Wpis z mikrobloga

Na zamknięcie sezonu mam:
Habanero - 200 g
Cayenne - 400 g
Piri Piri - 300 g
Scotch Bonnet - 50 g
Aji White Fantasy - 450 g (z jednego krzaka)
Sugar Rush Peach - 1090 g (z jednego krzaka; świetna odmiana - bardzo plenna, fajny kształt, ostrość dżelapino, ale słodsze i bardziej owocowe)
Jalapeno - 600 g
poblano - 1400 g
słodka - 960 g (kilka krzaków wysianych z nasion pobranych z papryczek z biedronki jakoś w kwietniu; wielkość jalapeno, kolor pomarańczowy)

Ogólny plan na ostro jest taki:
Jalapeno, poblano i słodka, idą w plasterki/kawałki w lekką zalewę octową z chlorkiem wapnia.
Cayenne przerabiam na prosty sambal. Sugar rush peach i aji wwhite pewnie też na sambal i lekką zalewę.
Część piri piri ususzę, część przerobię w fermentowany sos w stylu luisiana/tabasco.
Habanero (i pewnoe scotch bonnet) standardowo zmiksuję z ananansem/brzoskwiniami/mango z puszki, ale i tak sporo mi zostanie.

Macie jakieś lepsze pomysły i sprawdzone przepisy?

#gotujzwykopem #chilihead #chilizgobim
  • 9