Wpis z mikrobloga

https://www.yafud.pl/48255/ Postanowiłam porobić porządki w mieszkaniu, bo jest dość już mocno zagracone. Co się nie nadawało, wyniosłam na śmietnik, co było jeszcze do użytku wystawiłam na olx dosłownie za grosze, nawet rzeczy, które spokojnie mogłabym sprzedać za prawie stówkę, bo są w bardzo dobrym stanie, puściłam za 5-15zł. Zależało mi, żeby się tego szybko pozbyć. I wtedy napisała do mnie ONA. Sprzedała mi rzewną historyjkę o chorym dziecku i że mam jej dać to wszystko za darmo, bo ona potrzebuje akurat dla chorego dziecka damskiego gorsetu, butów na obcasach, porcelanowej zastawy, pudełek do decoupage, zestawu ozdobnych guzików, damskich torebek itp. Napisałam, że nie ma mowy, bo i tak sprzedaję to mocno po kosztach i chciałabym chociaż te grosze sobie z tego odzyskać. No to mnie zwyzywała od różnych, bo czemu nie. Potem wydzwaniała do mnie z różnych numerów telefonu, żeby kontynuować wyzwiska, co blokowałam, to zaraz z innego numeru dzwoniła. Potem zaczął wydzwaniać jej "kąkubęt", a dalej jako że firmuję się na olx imieniem i nazwiskiem, znaleźli mnie na facebooku i tam zaczęli też wypisywać, wyzywać, grozić, jak blokowałam, to pisali z innych kont. Dopiero jak napisałam do nich że zaraz zadzwonię na policję i podam ich o nękanie, dali sobie spokój. Co ciekawe na zdjęciach na #fb nie wyglądali na biednych, a pół roku temu byli na jakiejś wycieczce w ciepłych krajach. Mnie w życiu na takie wycieczki nie było stać. Dziecko też nie wygląda na ciężko chore, nawet jeśli na coś choruje, to nie uwierzę, że potrzebuje tych rzeczy. Jeszcze może jakby to była dorastająca dziewczynka, to bym zrozumiała, ale to mały chłopiec w wieku przedszkolnym. #yafud #fail