Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
W ciągu roku stałem się upasly jak świnia. 173 cm i 76 kg - niby wedle kg nieduża nadwaga, ale lustro pokazuje co innego.

Bebzon jak u Janusza i walki tłuszczu. Nie mam dla kogo się starac, ćwiczyć, zdrowo jeść. " Dla siebie" to zadna motywacja.

#przegrywpo30tce
  • 18
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@FedoraTyrone: Pod ubraniem nie wygląda tak źle, ale jak ściągnę koszulkę to juz bebzon godny Janusza xD

Niski kurdupel i chudy kościec, nadgarstek jak u dziewczynki. I skłonność do skinny fat. Genetyka ty #!$%@?....
  • Odpowiedz
@bulbulator90 Motywacje możesz znaleźć np. w długich górskich wyprawach. Przy 50-60 km w jeden dzień, każdy kilogram ma znaczenie i wtedy ma się sporą ichotę podbić elastyczność i mobilność. To tylko przykład.

Do tego zrzucenie tych kilogramów nie jest mega trudne, ale zajmuje czas. Nie ma cudów.

Ja mam wzrost 172 cm i ważyłem w zeszłym marcu 76.7 kg. Dzisiaj 67.3 kg. Co zmieniłem? Zupełny brak pieczywa, makaron/ryż/ziemniak prawie wcale. Zamiast
  • Odpowiedz
@FedoraTyrone: no niestety, ja bardzo długo hodowałem swój wygląd, tak jak pisałem, max 76.7 kg -9 kg mniej i dalej mam odstający brzuch, fakt, że nie ćwiczę dużo na siłowni, zwłaszcza, że jest jesień/zima, a sezon już skończyłem, ale żeby mieć płaski brzuch, to myślę kolejne 7 kg zrzucić, to spokojnie

powiem więcej, łydki, uda i ręce miałem ładnie zrobione i zwłaszcza na goleniach piękny zarys mięśni, a na brzuchu
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@mocarny_knur: Ty wyglądasz jak atleta, jak jak ludzik z żołędzi - chude rączki i nóżki +duży bebzon.

Kiedyś ćwiczyłem przez ponad rok w domu z hantlami, ale w końcu to rzuciłem z powodu słabych efektów
  • Odpowiedz