Wpis z mikrobloga

@Ziombello: miałem taką akcję ostatnio, że właśnie na świadomce musiałem minąć. Biegałem po zmroku z włączoną czołówką i na ścieżce przede mną widzę odblask dwóch ślepi. Opuściłem wzrok, bo ścieżka kamienista, podniosłem i oczywiście ślepi nie ma. No i z jednej strony - raczej mnie nic w Polsce nie zabije, bo misia czy wilka się nie spodziewam, ale z drugiej wyobraźnia #!$%@? salta... Więc srogo obsrany przebiegałem przez krzaki...
@wiesniakzdziuryzabitejdeskami: No to jest to problem z gatunkiem inwazyjnym. Nie słyszałem o żadnych atakach szakala w Polsce, ale występowanie faktycznie od 2015 jest, mimo faktu że jest to raczej występowanie sporadyczne. Nie jest to zwierzę które samo z siebie zaatakowałoby dorosłego człowieka bo z zachowania bliżej im do lisów niż do wilków, to znaczy prędzej żywią się odpadkami i drobną zwierzyną niż czymś większym. Jest mimo tego całkiem spory i rozmiarami