Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mirki, czy mogę oddać samochód który kupiłem na umowę kupna-sprzedaży jako osoba prywatna od osoby prywatnej? Nie wiem co miałem w głowie, pojechałem oglądać samochód i nawet się nim nie przejechałem tylko pooglądałem zewnątrz i posłuchałem jak silnik chodzi i przejechałem się przod-tył po podwórku. Po czym go kupiłem bo wydawało mi się ok.
Jeszcze jak wracałem po zakupie do domu to zadzwoniłem do sprzedającego ze strasznie słabo auto jedzie i że uważam ze turbina jest padnięta. Na co on odpowiedział, że to jest tylko 90km i tak to wyglada. Dzisiaj, 2 dni po zakupie miałem więcej czasu ma jakaś przejażdżkę i odkryłem następujące rzeczy:
-zawieszenie przednie całe do wymiany (wielowahacz VW, kto wie czy nie jeszcze amortyzatory do tego)
-padnięte turbo na 100%
-mokra podłoga i z tylu i z przodu po stronie pasażera
-wysokie prawdopodobieństwo uszkodzonej uszczelki pod głowicą (słabe ogrzewanie, dźwięki bulgotania z nagrzewnicy-zapowietrzony układ oraz ciśnienie w zbiorniczku wyrównawczym.
Sprzedający powiedział mi przez telefon ze w aucie do wymiany są tylko przeguby zewnętrzne, łącznik stabilizatora tył i olej poza tym wszystko jest w jak najlepszym porządku. No niestety nie jest.
Co mogę zrobić w takiej sytuacji?

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #63617265dbaf114ed5dbd1ea
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Przekaż darowiznę
  • 9
Nie lubię M4k: "W umowie pewnie było że znasz stan techniczny"

Ten zapis jest martwy. Jeśli ma, że auto jest sprawne i do wymiany były jakieś duperele w zawiasie to jak rzeczoznawca potwierdzi mu cały zawias, turbo i uszczelkę pod głowicą to spokojnie może auto zwracać albo poprzedni właściciel zasponsoruje naprawę. Potrzebujesz tylko papugę, która Ci wszystko ogarnie.
---

Zaakceptował: karmelkowa