Aktywne Wpisy
AgentGRU +64
Dorobiły się na naszych garbach a teraz cyk na wakajki, no widzicie
#przegryw
#przegryw
aroaro1993 +4
Od kilku lat mieszkam w Holandii i wciąż nie mogę pojąć jak to jest, że opieka zdrowotna w tym kraju jest tak wysoko oceniana w większości rankingów, a jak idziesz do lekarza rodzinnego to na wszystko jest przepisywany paracetamol ¯_(ツ)_/¯ mógłby mi to ktoś wyjaśnić? Mam znajomych którzy się wynoszą z tego kraju po kilku latach mieszkania tutaj właśnie przez opiekę zdrowotną.
#holandia #zdrowie #lekarz
#holandia #zdrowie #lekarz
Jak żyć pany. Wszyscy mnie o bycie homo posądzają. Niby z pozoru wszystko dobrze ale życie mnie tyra. Na pierwszy rzut oka spojrzysz człowiek sukcesu, chata jest (rodzice pomogli, nie ukrywam), auto z salonu (służbowe ale do użytku prywatnego), robota cebulionów przynosi tak średnio bym powiedział ale głodny nie chodzę. Wygląd takie 5/10. Dbam o siebie, perfumy, koszule, siłownia. Tyle że łysy chodzę bo włosów to u mnie niewiele zostało, 36lvl właśnie wpadł.
Każdy mi mowi chłopie weź się ożeń, znajdź sobie kogoś. Pewnie szukasz księżniczki jakiejś albo faceta. Wszyscy dookoła jak nie po ślubach to chociaż w jakichś związkach rokujących.
A ja co. Miałem kiedyś taką jedną przez 4 lata. Jakoś na farcie się po pijaku poznaliśmy i zostaliśmy przy sobie. A potem lipa, posucha. Już 11 lat od rozstania i na horyzoncie kompletnie nic.
Mam 165cm wzrostu. Ile razy mnie dziewczyny kurduplem czy karłem nazwały to nie zliczę. Niemęski, słabe geny, nie obronisz mnie, jak ja szpilki założę. Normalnie, masz 152cm wzrostu to założysz i dalej będziesz niższa.
Słowo daję. Celowałem w takie po 170cm, bo w sumie dla mnie wzrost kobiety to nie problem. Za niski jesteś. Celowałem w takie co to niektórzy mogliby mnie posądzić o pewne niemile widziane w więzieniu zapędy - mowie o wzroście rzecz jasna. Za niski jesteś. Tinder - pierwsze pytanie ile masz wzrostu? 165. Albo cisza, albo parę niemiłych słów, albo nagle to nie jest moment na związek bo babcia/mama/ciocia/siostra sie znalazla w szpitalu.
Poczytałem, pomyslałem - od rozstania ciągle jadę na ręcznym. Może #nofap to dobra myśl. Odciąłem się zupełnie. Nie powiem, pomogło. 9 miesięcy czystości. Serio mi to dużo dało bo zrobiłem się odważniejszy i bardziej blyskotliwy, zagadywalem do dziewczyn. Ale wzrostu mi to dalej nie dało. Za niski. Tekst który mnie wpędził z powrotem w odmęty cornhuba: ogólnie to sie nie obraź (jako przyzwolenie do zrównania mnie z gównem) ale wolałabym mieć wysokiego i trochę głupiego faceta niż żeby był niski i jakiś taki ogarnięty. Wróciłem do domu i wpadłem w sidła dwudniowego maratonu.
W międzyczasie nauczyłem się tańczyć, bo może w klubie co ogarnę na parkiecie, na żywo. Taniec solo idzie mi jakbym to z mlekiem matki wyssał. Zero zainteresowania, zagadywalem z kulturą, bez chamstwa i nic. Usmieszki i mierzenie wzrokiem od góry do dołu.
Wróciłem do nofap 2 miesiące temu. Jest trudniej niż było wcześniej. Teraz nie robię tego dla kogoś tylko dla siebie.
Jednocześnie ciężko mi się żyje mając nadmiar wolnego czasu. Zapełnianie każdej minuty bieganiem, treningiem, spacerem na około, miesięczną delegacją, przestaje mi wystarczać. Już nawet nie mam się do kogo odezwać po tej robocie, bo każdy znajomy ma rodzinę. Ostatni raz kumpli widziałem 1.5 roku temu.
#nofap #przegryw
---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #635aafdaef1204b9ecd9f209
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Wesprzyj projekt
---
Zaakceptował: karmelkowa
Komentarz usunięty przez autora
Po pierwsze- kasa. Masz malolaty, prostytutki, cichodajki. Wystarczy.
---
Zaakceptował: LeVentLeCri
ja mam 165 i jak po spotkaniu mnie spytasz
173 cm here, zero pozytywnych doświadczen damsko meskich.
Takie nasze przeznaczenie