Aktywne Wpisy
stanislaw-kania +15
20 lat temu wyjechałem z Polski i powiem wam coś o Polakach. Nie narzekanie czy krytykowanie, po prostu obserwacja.
Co roku jeździmy z różową na camping. Najbardziej lubimy Bałkany. W tym roku zdecydowaliśmy się na Polskę.
Każdy rozbija się jak najdalej od siebie, krótkie "bry" w łazience i elo. Siedzimy we własnej bańce a ludzie obok to powietrze.
I
Co roku jeździmy z różową na camping. Najbardziej lubimy Bałkany. W tym roku zdecydowaliśmy się na Polskę.
Każdy rozbija się jak najdalej od siebie, krótkie "bry" w łazience i elo. Siedzimy we własnej bańce a ludzie obok to powietrze.
I
JessePinkman38 +40
- dobra mordo to może zrobimy tak, że aborcja dla kobiet i „aborcja” prawna dla mężczyzn?
- a to spoko! Propsuje wprowadzenie rozwiązania całkowitego wyzbycia się odpowiedzialności przez mężczyzn w stosunku do swojego urodzonego dziecka, z nadanym imieniem, datą chrztu itd., jak przystało na obrońcę życia i zwolennika tradycyjnego modelu rodziny. I wcale nie jest to whataboutism, hipokryzja i próba dyskredytowania walki kobiet o dostęp do aborcji. Nic z tych rzeczy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#aborcja #bekazprawakow #4konserwy #neuropa
@Walimbrachol: Niby dlaczego nie miałaby ponosić odpowiedzialności za swoje własne czyny? Bo nie
@ibilon: Jeżeli przypadkowe poczęcie jest analogiczne do wypadku spowodowanego nieumyślnie, to poczęcie celowe to jak wjechać celowo w tłum w stylu Cieżarówki Pokoju. Nieironicznie zgodzę się z takim postawieniem sprawy.
To nie jest hipokryzja, tylko albo-albo. Hipokryzja to jest właśnie stan aktualny w krajach dopuszczających aborcję, gdzie mężczyzna ponosi odpowiedzialność niezależnie od decyzji jaką podejmie. W sprawiedliwym świecie albo oboje ponoszą odpowiedzialność (zakaz aborcji), albo oboje są z tej odpowiedzialności zwolnieni i przedstawienie tego jest celem tego argumentu.
Jeżeli ktoś zlepia ze sobą te dwie opinie, to istotą tego nie jest sam temat czy aborcja powinna być legalna/nielegalna, tylko
Nie odniosłeś się do drugiej części mojej wypowiedzi odnośnie hipokryzji zwolenników „aborcji” prawnej (temat jest ciekawy, ale celem wielu tutejszych wpisów nie jest merytoryczna dyskusja na ten temat, a dyskredytowanie głosów proaborcyjnych).
Często takie rozróżnianie właśnie jest i jak ja widzę wpisy o podobnym tonie, to dokładnie do tego się odnoszą. Sam napisałeś o obu tych sprawach jako następujących po sobie. Ludzie piszący takie rzeczy chcą, żeby aborcja była sprawiedliwa i rzeczywiście dla każdego, albo wcale. Nie mi oceniać, czy to
Pamiętaj, że nie zawsze "nie pomyśli", czasami antykoncepcja zawiedzie
@Walimbrachol: Dlaczego nie? Niby dlaczego w jednej sytuacji kobieta jest zwolniona z odpowiedzialności, a w drugiej nie?
Nie ma absolutnie żadnej różnicy, czy ktoś zabija nienarodzone dziecko, czy zabija kogoś na drodze, czy rozbija szybę, czy zacina się przy goleniu. Jeśli ktoś świadomie podejmuje