Wpis z mikrobloga

@NerwowyMacieK: Chyba żartujesz... przecież Hobokolog by załadował do bagażnika i przerobił, a potem sprzedawał jako vege skwarki do babki, roślinna dziczyzna oraz po prostu naturalne mięso bez chemii i chorób co wzmacnia orga(ni)zm. Dupa go boli bo nie trafiło na niego, nawet sobie wyobrażam, że specjalnie by skręcił i przyspieszył ( z typowym dla siebie uśmieszkiem czyli miną podnieconego wykolejeńca) aby tylko się zderzyć