Wpis z mikrobloga

Kolejny fragmenty - tym razem innego powiadania

#harlekinydlaprzegrywow

* * *

Słońce już zaszło, ale latarnie jeszcze się nie paliły. Było szaro, ciemno, pochmurno. Neony sklepów ukryte w deszczu i ja, stojąca pod wiatą jednego z nich.
– Cześć, myszko! Chodź do środka, bo zmokniesz… – mówił z uśmiechem, wysiadając z auta, aby rozłożyć nade mną parasol i otworzyć mi drzwi.

Wsiadłam i już nie dałam mu się odezwać.

– M… Muszę ci coś powiedzieć – zaczęłam lekko drżącym głosem. – Tak naprawdę, to nie mam osiemnastu lat, a szesnaście – wyjawiłam swój sekret, a on z wesołego, pełnego życia młodzieńca stał się dorosłym, w pełni poważnym, smutnym panem.
– Rozumiem… Jeśli chcesz, mogę odwieźć cię pod dom.
– Nie! To znaczy… Ja tego chcę. Naprawdę.
– Raz się żyje, co? – podsumował rozmowę uśmiechem, jednak nie takim szczerym i pełnym radości, ale tym, który wyraźnie sugerował, że ma już to wszystko w dupie. Żyje się raz, a on już swoje przeżył. Teraz chciał już tylko szaleć. W życiu osiągnął wszystko, o czym marzył, a gdy już to dostał, okazało się, że nie miało to większego znaczenia. Nie liczy się zdobycz, tylko pogoń. Problem w tym, że on już nie chciał niczego gonić, a raczej nie miał innego pomysłu do spędzania kolejnych, szarych dni i czarnych nocy, niż młode kobiety.
– Skoro tak wygląda sytuacja, to pominiemy restaurację. W domu wiedzą, że nie wrócisz na noc?
–Tak. P… powiedziałam im, że spędzę weekend u koleżanki. – Kłamstwo kłamstwem pogadania.

Czy jednak nie na tym właśnie polega bycie młodą kobietą? Na wiecznym, codziennym kłamaniu w imię swoich egoistycznych zachcianek? Wiek, wygląd, przeżyta przeszłość i plany na przyszłość – morze kłamstw płynące od pierwszych dni, kiedy pojawi się trudna do zaspokojenia chęć nieustannej zabawy, pożądanie emocji, bez których człowiek staje się tylko suchą kopułą. Kłamstwa, dzięki którym jedna osiągnie szczyt marzeń, a inna wszystko straci. Ciekawe, co czeka mnie…

Dojechaliśmy do jego mieszkania. Podziemny parking, winda na samą górę, korytarz, drzwi. Skąd w ogóle się tu wzięłam? To proste – z powodu kłamstw. Poszłam na osiemnastkę do siostry mojej przyjaciółki. Rodzicom powiedziałam, że to spokojna domówka, a tak naprawdę w siódemkę uderzyłyśmy do najdroższego klubu w mieście. Wysoka, bardzo szczupła blondynka z dość sporym biustem – nikt nawet nie myślał, aby pytać o wiek. Zobaczył mnie w tłumie, zagadał, postawił kilka drinków nam wszystkim. Taniec, pocałunki i nic ponadto. Oszalał na moim punkcie tak bardzo, że gdy dwie dziewczyny, w tym solenizantka, nalegały, aby zabrał je do siebie na noc, to odmówił bez odrywania wzorku od moich równie zauroczonych, głęboko niebieskich oczu. Mógł pieprzyć je przez cały weekend, a nawet z nimi nie zatańczył (...)

Mimo że wyglądałam jak dziewczyna z okładki, to jeszcze rok temu trudno było mnie odróżnić od kolegów z klasy. Kilka centymetrów niższa, z włosami ledwo za uszy oraz bezkształtna… Mówię całkowicie poważnie: nie miałam ani piersi, ani pośladków, ani talii, a za to idealnie okrągły brzuch. „Kulka”. Okrągła z przodu, z boku, nawet, #!$%@?, z góry! Okrągła zarówno całym ciałem, jak i twarzą. Wyglądałam niczym dwie położone na sobie piłki z parą grubych rąk i jeszcze grubszych nóg. To stąd te blizny. Gdybym tylko wiedziała, jaki łabędź wyrośnie z najbrzydszego kaczątka w szkole… Najpierw urosłam ja, potem moje piersi. Pośladki i talię zawdzięczam ćwiczeniom, chociaż nie było ich zbyt wiele. Geny mojej babci rozkwitły we mnie w jedną noc. Na kilka dni przed szesnastymi urodzinami stałam się taka jak ona – wyśmienicie kobieca. Teraz to pyszne danie zostało podane jemu – niemal dwa razy starszemu mężczyźnie, przez którego od tygodnia nie mogłam nawet zmrużyć oka…

* * *

Zapraszam do poprzednich moich bajek oraz obserwowania autorskiego tagu: #harlekinywq

Jest to fragment jednego z opowiadań, które napisałem lata temu - jeśli zaciekawiło to

ZAPRASZAM

Obiecuję, że całą swoją dolę wydam na klocki LEGO i figurki dziewczynek z anime ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#przegryw #blackpill #zwiazki #pasta #seks #polska #p0lka #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #tinder
  • 2