Wpis z mikrobloga

Tylko przypomnę, że domaganie się dobrowolnego poboru w przypadku wojny to działanie antypolskie, osłabiające potencjał obronny naszego kraju. Mniej więcej jest to na poziomie walenia w Straż Graniczną.

Mężyczna jest silniejszy, wytrzymalszy, bardziej odporny na stres, a każdemu normalnemu mężczyźnie będzie zależało, żeby jego kobieta, matka, siostra, kuzynka itp. zdążyły uciec. Tak jak im zależy, żebyśmy nie szli na wojnę. Ktoś jednak tego #!$%@? musi bronić, bo bronimy naszych domów, majątku, dziedzictwa oraz godności. Bronimy go my, bo zrobimy to skuteczniej.

Jednak taki tradycyjny ład nie odpowiada wielu osobom, a niektórzy z nich byli jeszcze niedawno wielkimi konserwatystami, wojowali niepodległościowymi hasłami. Tak teraz ze strony tych osób panuje albo cisza, albo popracie dla takich haseł, a winę zrzuca się na lewactwo. "Ty będziesz walczył, a mokebe będzie zapinał twoją kobietę!!", "Feministki walczą o równe prawa to niech też mają obowiązkowy pobór!", "Nie chcę ginąć za kawałek ziemi!".

Czas odzyskać stary, dobry konserwatyzm, bo ten obecny jest nim już tylko z nazwy. A kolegów z tagu #4konserwy ochoczo zachęcam do wyhodowania własnych jaj, bo coś taka niezręczna cisza tutaj panuje, a szambo wybiło.

#takaprawda #polityka #wojna #feministki #bekazlewactwa
  • 30
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@FrostlyMostly: wiesz, nie będę się ciebie bał, jak dodasz "#!$%@?" do wypowiedzi, wychodzisz tylko na patologię. Spieszę z wyjaśnieniami. To już któryś dzień/tydzień z rzędu, w którym ktoś kogoś pyta na wykopie (w kontekście obronności): "GDZIE SŁUŻYSZ?". I nie wymyśliłeś tego ty, tylko to gdzieś przeczytałeś i uznałeś, że to genialny game changer w dyskusji, a nim nie jest. Mógłbym napisać, że służę w Galaktycznej Flocie RP i możesz co
  • Odpowiedz
To już któryś dzień/tydzień z rzędu


@Haramb3: Tak, to ja jestem trollem xD

Żeby było jasne - służyłem w JW1158 za starych czasów, bo mi #!$%@?ło zanim poszedłem na studia, chciałem trochę pokazać "faka" rodzinie.
To był błąd. No generalnie, ale nauczyło mnie doceniania
  • Odpowiedz
@Haramb3: jeśli hipotetycznie nie miałbym po co wracać, to bym po prostu nie wracał ¯\_(ツ)_/¯
I wolę, żeby ktoś, kogo nigdy nie spotkam, "nie chciał podać mi ręki", niż zostać gdziekolwiek wcielonym wbrew mojej woli.

Może to zabrzmi cynicznie, ale własne życie i zdrowie (oraz najbliższych) stawiam na pierwszym miejscu.

Poza tym, nie wiem czy zdajesz sobie sprawę, ale dla mnie osobiście, "naród" nie jest jakąś
  • Odpowiedz
@FrostlyMostly: to faktycznie błąd, skoro wstąpienie do woja motywowałeś chęcią zrobienia na złość rodzinie. Taki sam błąd popełniasz, kiedy na złość rodzinie jesteś ze złą kobietą, albo przeprowadzasz się gdzieś daleko. Co nie znaczy, że kobiety są złe, a przeprowadzka to draństwo. Jakbyś poszedł dla emerytury, to byś pewnie dosiedział, wystarczy zrobić wyższe u prywaciarza, nawet nie musisz się pokazywać na wykładach ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Haramb3: Trochę smutne co wyciągnąłeś z mojej wypowiedzi.
Jeszcze raz: wojsko z poboru to #!$%@? steaszna.
Ok, jak trzeba to trzeba. Ale to już są ochotnicy którzy chcą walczyć za kraj, a to jest tylko w wojnie obronnej.
  • Odpowiedz
Poza tym, nie wiem czy zdajesz sobie sprawę, ale dla mnie osobiście, "naród" nie jest jakąś wielką wartością. To pojęcie dość młode, wymyślone właśnie po to, żeby łatwiej sterować ludźmi.


@Kotouak: w szczycie mojego kucostwa byłem kosmopolitą, paruweczkowcem, wrogiem państw narodowych jak Pan Janusz Korwin-Mekka, zawsze krążyłem wokół doktryn zbliżonych do libertarianizmu, akapu. Jednak z biegiem czasu zacząłem dostrzegać naród i przywiązywać do niego większą wagę. Człowiek jest istotą plastyczną,
  • Odpowiedz
@Haramb3: dlatego właśnie, w razie czego, wziąłbym parę najbliższych osób pod pachę i spierdzielał xD


Poza tym, możesz tego nie wiedzieć, ale nie każdy, kto jest mi bliski, jest narodowości polskiej ¯\_(ツ)_/¯
W ogóle to nie rozumiem, co teraz chcesz mi udowodnić? Że niby zdychając jako mięso armatnie, chronisz ludzi, którzy mieliby z ciebie większy pożytek, gdybyś razem z nimi oddalił się od zagrożenia? Trochę pokrętna logika, nie powiem.
Też nie rozumiem, po co piszesz mi o swojej przeszłości politycznej? Co mnie
  • Odpowiedz
@Kotouak:

Że niby zdychając jako mięso armatnie, chronisz ludzi, którzy mieliby z ciebie większy pożytek, gdybyś razem z nimi oddalił się od zagrożenia? Trochę pokrętna logika, nie powiem.


Zostając*, chronisz nie tylko tych, którzy uciekają, ale także zwiększasz szanse tych, którzy też zostali i również kupują czas. Przykro mi to mówić, ale jeśli uciekasz, to nie ma z Ciebie żadnego pożytku, nie jesteś potrzebny do ucieczki. Nie jesteś nawet potrzebny do odtworzenia populacji. Jeśli nie jesteś naukowcem, to nie ma z Ciebie jakiejkolwiek wartości dodatniej. Kiedyś też może skończyć Ci się ląd pod nogami, a wtedy już mało kto będzie się dla Ciebie
  • Odpowiedz
@Haramb3: xD
Nie zależy mi na tym, żeby ktoś się dla mnie narażał, bo ja sam rzadko kiedy narażam się dla obcych ludzi ¯\(ツ)_/¯
To odtworzenie populacji też mnie mało interesuje, bo ogólnie jestem lekkim antynatalistą.
Facet - rozumiem twój punkt widzenia, ale po prostu te argumenty nijak do mnie nie przemawiają. Mamy zupełnie różne spojrzenie i priorytety.
Na kanwie ostatnich wydarzeń - mam serdecznie w nosie ten kraj i to co się z nim stanie.
Ja mam tylko jeden cel - przeżyć swoje życie
  • Odpowiedz