Wpis z mikrobloga

Kupiłem se auto i teraz zawsze jak gdzieś jadę to się boję że się popsuje, co chwilę sciszam radio żeby słuchać czy nic nie stuka albo puka, mega czesto sprawdzam stan płynów, czy nie ma wycieków
Ratunku ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • 56
  • Odpowiedz
  • 0
@OmgLolWtf Też tak miałem na początku.
Potem auto zaczęło się psuć i psuć.
Jeździłem na te naprawy kilka razy w roku.
Wpakowałem w tamten samochód masę kasy.
W końcu stwierdziłem że nie mam siły do tej k#$wy i sprzedałem tamto auto..
Nie zwróciło mi się nawet za te wszystkie naprawy
  • Odpowiedz