Wpis z mikrobloga

Ech... Kusi żeby odbierać malca z przedszkola autem. Podjeżdżasz, wsadzasz do fotelika, jedziesz na zakupy, po paczki, pakujesz do auta. Łatwizna! Powrót na nogach nawet kilometr z okładem to już wyzwanie - pilnowanie, oczy dookoła glowy, taszczenie siat z zakupami, taszczenie paczek. Z drugiej strony młode musi się uczyć jak chodzić po ulicy, ogólnie chodzić a nie być wozonym, jak zachowywać się w sklepie, socjalizować się. Z 4-5 latkiem na pewno będzie już łatwiej, tym się pocieszam ( ͡° ͜ʖ ͡°) Za parę godzin kolejna wyprawa xd
#dzieci #rodzice #rodzina #rodzicielstwo #przemyslenia #ciemnamama
  • 3