Wpis z mikrobloga

@Walec: Myślę, że nawet jeśli ranga turnieju nie dorównuje MŚ, to i tak od sędziego wymaga się, żeby jednak trzymał nerwy oraz żarty na wodzy. Sami sędziowie przecież uciszają publiczność, jak ktoś za dużo chrząka itp. Sędzia też człowiek, ale wypadałoby, żeby luzował bardziej na "zaproszenie" zawodnika. Tu reakcja sędziego była z lekka jak przy partyjce piwnego snookera, odrobinę za bardzo.
Ale co do Jimmy'ego to pełna zgoda, że (sfrustrowany) z
@Walec: mnóstwo razy były sytuacje gdy sędzia źle dosłyszał nominowany kolor, gracz go poprawiał to sędzie mówił "sorry, poprawny kolor" i koniec tematu... a temu się zachciało śmieszkować z zawodnika, któremu w meczu nic nie idzie, zbiera oklep srogi i ogólnie widać że ledwo nerwy na wodzy trzyma

żeby nie było, że bronie Jimmiego, też się zachował jak debil, no ale oboje, razem z Benem sprowokowali z niczego taką sytuację