Wpis z mikrobloga

Łysy każdą jedną rzecz którą wkłada do gęby musi ograć i traktuje to jak jakiś ultra przywilej coś nie osiągalnego dla ludzi, z czego to wynika? Pewnie jak był w Polsce i robił na cieciówce jego zaradność nie pozwalała na to by wkładać pokarm do gęby. On tak ma, że traktuje wszystkich swoją miarą i myśli, że ludzie mają tak jak on, podziwiają jak wkłada ten pokarm do gęby o srejle je chipsy ależ akcja i tak całymi dniami dzieje się tej zaradności cud. Ogólnie to przykro się na to patrzy.
#raportzpanstwasrodka
  • 6
@knyszard: XDDDDDDDDD
hahahahahaha
hahahahah
hahaha
w klapkach wały robi a zaraz w tym kurniku mu się sufit na łeb spadnie
hahahahah
hhahahah
ahahah
hahahahah
Rodzaj prania chyba gaci, jak on gniota raz dziennie nie wrzuci to mu braknie na hirołsy, tam bieda aż piszczy, nagrywa każdą sekundę życia, nie da się tak ukryć bogactwa
@Kroledyp: bo to mialbyc dobry deal ale nie wypalil lub ma wypalic i zyje jeszcze nadzieja na oparach zapasów hajsu xD na jednym z gniotow pokazywal zamkniete osiedle chinczyko, z ktorego uciekli rezydenci przez naloty khmerow. Chlopak cos tam zainwestowal, widzial ze polo pitza nie wypali stad ta decyzja. I teraz faktycznie siedzi w garazu jak w pierdlu. Podejrzewam, ze ma juz plan jak zrobic #!$%@? i nowy biznes.
pokazywal zamkniete osiedle chinczyko, z ktorego uciekli rezydenci przez naloty khmerow.


@knyszard: to chyba miało związek z likwidowaniem nielegalnego hazardu, Gapa w tym czasie też coś wspominał, że był nalot, ale teściowa uciekła bo szybko biega.
Ten znajomy kumpel kińczyk to raczej alchemik pędzący wódę niż hazardzista, tyle razy był na gniotach, że ktoś by się wysprzęglił jakby kręcił ruletę w piwnicy