Wpis z mikrobloga

@sierpien22: a wiemy, ile realnie mamy tych PL-01? Bo myślę też o tym, że Ukrainie - owszem - trzeba i należy dawać wsparcie, obowiązkowo, ale jednak dla siebie też musimy mieć zapas broni na wszelki wypadek. Jeśli będziemy ten zapas mieć, to spoko.
@sierpien22: zawsze to coś. Zobaczymy, może coś jeszcze przekaże im Zachód - w końcu ostatnio było głośno o tym, że Izrael coś tam zamierza niby działać, to może bliższy sąsiad też jakoś udzieli pomocy. A #!$%@?ąc od tematu wpisu nieco, to muszę przyznać, że od początku tej wojny głęboko podziwiam Estończyków, Łotyszów i Litwinów. Ci ludzie mają jaja ze stali: małe państewka, u nich też jest jednak spore ryzyko, że coś
Kraby swoje robią... Też na koreańskim podwoziu. I mówiąc poważnie - jak mnie to wkurza, sami produkowaliśmy kiedyś czołgi. Ba, w pewnym momencie zrobiliśmy z części z nich dorównujące russkim modyfikacjom - czołgi Twardy.
Potem russcy nas wyprzedzili, my rozpieprzyliśmy wszystko i musimy kupować licencje. A ile lat trwało, jak się znowu musieliśmy nauczyć poskładania takiego Kraba.