Aktywne Wpisy
AlienFromWenus +14
Jak trzeba mieć zryty beret by wymagać dziewictwa od kobiety?
Odrzucenie każdej nie-dziewicy to zabranianie młodym kobietom bycia szczęśliwą, zakochaną, korzystania z życia i popełniania błędów.
Co innego szlauf mający 30 bolców w rok, a co innego dziewczyna która po prostu była w kilku związkach ale nie wypaliło.
Jeśli komuś nawet druga opcja przeszkadza to musi to być osoba strasznie zakompleksiona i zawistna oraz pozbawiona emocji, logiki, człowieczeństwa.
Znam prawiczków, którym nie
Odrzucenie każdej nie-dziewicy to zabranianie młodym kobietom bycia szczęśliwą, zakochaną, korzystania z życia i popełniania błędów.
Co innego szlauf mający 30 bolców w rok, a co innego dziewczyna która po prostu była w kilku związkach ale nie wypaliło.
Jeśli komuś nawet druga opcja przeszkadza to musi to być osoba strasznie zakompleksiona i zawistna oraz pozbawiona emocji, logiki, człowieczeństwa.
Znam prawiczków, którym nie
kontodlabeki +81
chłop doda zdjecie klaty: ok
ja dałam kawałek kolana i to ubranego i jestem atencyjnym szonem, eh wykopki co mam powiedzieć, żałośni jesteście ogółem
ja dałam kawałek kolana i to ubranego i jestem atencyjnym szonem, eh wykopki co mam powiedzieć, żałośni jesteście ogółem
Zasłyszane w biurze przy kawie od głównego bohatera. Na wstępnie trzeba zaznaczyć, że życie się z gościem w tańcu nie #!$%@?ło, przez życie mam na myśli ludzi. Część info z 2 czy 3 ręki zasłyszane bo sam się tym nie chwalił, ale wesoło to on nie miał.
Więc, nasz bohater ma pannę poznali się już jakiś czas temu, ze względu na zarobki i doświadczenie życiowe, od razu na początku powiedział, że nie będzie ślubu. Panna na to przystała, do niego się wprowadziła i razem żyli jak pączki w maśle. No niestety panna jednak by chciała ślub, bo wiadomo tak na kocią łapę nie wypada a koleżanki ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
Niestety że wiedziała na czym stoi to postanowiła ugryźć temat w inny sposób i poszła po pomoc do ojca (jej ojca). Coby jakoś zadziałał i pchnął chłopa do oświadczyn. I tak jakoś przypadkiem przy obiado-kolacji-imprezie z noclegiem u niedoszłych-teściów, teściu zatargał naszego bohatera i wódeczkę by się z nim rozmówić.
Po dłuższej rozmowie i kilku kieliszkach zmęczony teściem, nasz bohater powiedział: "ok, może być ślub, ale jeśli on wierzy tak w dobre intencje swojej córki i ma do niej zaufanie to niech podpisze weksle in blanco". No więc ślubu nie będzie, teściu aż tak w córcię nie wierzy ¯\_(ツ)_/¯
Komentarz usunięty przez autora
Fajny pomysł.
Nie rozumiem co w tym dziwnego, jeśli koleś znalazł wartościową kobietę, a nie chce z nią ślubu bo KIEDYŚ trafił na p0lke, to co na nowa winna, że jest ukarana brakiem czegoś o czym marzy? Skoro ten facet jej nie ufa to po co z nią jest?
A co do ojca, może olał temat xd stwierdził że chłop jakiś dziwny
@NaMoment:
Tylko że kosztem innej kobiety, to nie fair, żeby się druga musiała bardziej starać niż pierwsza, pierwsza mogla mieć wszystko gotowe a druga mimo dbania o związek to i tak gunwo ma
@NaMoment:
O tym mówię.
Bo źle wybrał i przez swoje złe wybory obarcza nową różową. Na tamtej mu zależało bardziej niż na nowej, mimo tego co zrobiła, to druga tego może nie zrobić a i tak nie zasługuje na to co poprzednia, widocznie