A nawet do trójstyku austriacko-czesko-słowackiego. Dwudniowy wypad do Brna i jazda tam po okolicach. Niestety po pierwszej od 3 lat choroby, nadal niedoleczony, ale patrząc na pogodę za okno groził mi wylew krwi do mózgu od siedzenia w domu. We wtorek dużo gruzowanka, bo przygraniczne tereny, to głównie pola, lasy i inne ujeby. Dodatkowo wjechałem przez bramę mijając się z traktorami. Zrobiłem kwadraty, chciałem wrócić, a brama zamknięta na kłódkę, a cały teren ogrodzony dość wysoko z drutem kolczastym. Przerzucenie przez ogrodzenie siebie i roweru skończyło się paroma pokaleczeniami, ale udało się. Potem jeszcze trochę gruzowania po nocy, co jest umiarkowanie zabawne i nocleg. Autem w Brnie byliśmy dopiero o 10 rano, więc niby tylko 30km brakowało, ale i tak byłem o 22, w letnich szmatkach zimno, a i najnormalniej na świecie - nie chciało mi się dokręcać. Piwko z kumplem zachęcało bardziej.
W środę Brno - Przerów, żeby połączyć klaster koło Brna do polskiej reszty. Po tej chorobie nogi kręcą mi się niezbyt żwawo, a przy wmordewindzie od Polski nie chciało mi się bardzo. No, ale udało się. I dzięki wtorkowemu gruzowanku do Austrii zielone wydłużyło się dość istotnie i robi się "europejsko".
Opus Magnum 2023 było 60 tys. czerwonych i 20 tys. zielonych, ale w sumie Austria też ładnie się wpisuje w poważniejsze tegoroczne osiągnięcie. W przyszłym roku przynajmniej Wiedeń by ogarnąć. Jeżeli ktoś z Was mieszka w #austria to może uda się odwiedzić.
Max square: 82x82 Max cluster: 20687 Total tiles: 60439
@metaxy Szaleństwo. Wrzuciłbyś z wyłączana warstwa kwadratów a z włączonymi activities? Na całą mapę i/lub z zoomem na obszar Krk mniej wiecej pomiedzy Tychy-Bochnia? Można zamazać miasto jak nie chcesz być wystalkowany ;)
@StulejmanWielki: kurde, zdążyłeś poprawić i już nie jest śmiesznie... Kontynenty to chyba tylko przez Turcję wchodzi w grę, a i to może nie być możliwe. Aż zaraz sprawdzę Stambuł.
@StulejmanWielki: da się. Co prawda trzeba przepłynąć promem, bo chyba nie ma mostu, którym można rowerem, ale oba brzegi da się spiąć, bo woda jest wąska. To chyba muszę założyć te popularne ostatnio zrzutki/kawki/patronajty...
@dzana: nie da się tego zrobić, bo jest sporo terenów (głownie poligony i kopalnie), które są niedostępne. No i brakłoby mi życia. Ale wszystkie miasta wojewódzkie jak najbardziej.
@metaxy: W sumie dobra okazja zapytac: o co chodzi jeszcze w tej pasji, patrzysz na jakies krajobrazy, spedzasz jakos fajnie czas podczas tych wycieczek, czy liczy sie tylko krecenie kolami i sumowanie kolejnych cyferek?
o co chodzi jeszcze w tej pasji, patrzysz na jakies krajobrazy, spedzasz jakos fajnie czas podczas tych wycieczek, czy liczy sie tylko krecenie kolami
@idainadenshigijutsusha: pan zobaczy sobie na Stravę i sam wyciągnie wnioski. Wg mnie widziałem całkiem sporo Polski i Europy, a zobaczę pewnie nawet więcej. Poznałem kilkuset Wykopków. A że przy okazji mam motywujące (mnie) cyferki, to tylko zaleta.
@idainadenshigijutsusha największym plusem kwadratowania dla mnie jest to że zacząłem jeździć w miejsca które wcześniej jako szosowca nigdy mnie nie ciągnęło przez co odkryłem lepiej swoją okolicę
A nawet do trójstyku austriacko-czesko-słowackiego. Dwudniowy wypad do Brna i jazda tam po okolicach. Niestety po pierwszej od 3 lat choroby, nadal niedoleczony, ale patrząc na pogodę za okno groził mi wylew krwi do mózgu od siedzenia w domu. We wtorek dużo gruzowanka, bo przygraniczne tereny, to głównie pola, lasy i inne ujeby. Dodatkowo wjechałem przez bramę mijając się z traktorami. Zrobiłem kwadraty, chciałem wrócić, a brama zamknięta na kłódkę, a cały teren ogrodzony dość wysoko z drutem kolczastym. Przerzucenie przez ogrodzenie siebie i roweru skończyło się paroma pokaleczeniami, ale udało się. Potem jeszcze trochę gruzowania po nocy, co jest umiarkowanie zabawne i nocleg. Autem w Brnie byliśmy dopiero o 10 rano, więc niby tylko 30km brakowało, ale i tak byłem o 22, w letnich szmatkach zimno, a i najnormalniej na świecie - nie chciało mi się dokręcać. Piwko z kumplem zachęcało bardziej.
W środę Brno - Przerów, żeby połączyć klaster koło Brna do polskiej reszty. Po tej chorobie nogi kręcą mi się niezbyt żwawo, a przy wmordewindzie od Polski nie chciało mi się bardzo. No, ale udało się. I dzięki wtorkowemu gruzowanku do Austrii zielone wydłużyło się dość istotnie i robi się "europejsko".
Opus Magnum 2023 było 60 tys. czerwonych i 20 tys. zielonych, ale w sumie Austria też ładnie się wpisuje w poważniejsze tegoroczne osiągnięcie. W przyszłym roku przynajmniej Wiedeń by ogarnąć. Jeżeli ktoś z Was mieszka w #austria to może uda się odwiedzić.
Max square: 82x82
Max cluster: 20687
Total tiles: 60439
#rowerowyrownik #kwadraty #rower #metaxynarowerze
Skrypt | Statystyki
Wrzuciłbyś z wyłączana warstwa kwadratów a z włączonymi activities? Na całą mapę i/lub z zoomem na obszar Krk mniej wiecej pomiedzy Tychy-Bochnia? Można zamazać miasto jak nie chcesz być wystalkowany ;)
@StulejmanWielki: kontyngent świnek i krówek?
@StulejmanWielki: kurde, zdążyłeś poprawić i już nie jest śmiesznie... Kontynenty to chyba tylko przez Turcję wchodzi w grę, a i to może nie być możliwe. Aż zaraz sprawdzę Stambuł.
@idainadenshigijutsusha: pan zobaczy sobie na Stravę i sam wyciągnie wnioski. Wg mnie widziałem całkiem sporo Polski i Europy, a zobaczę pewnie nawet więcej. Poznałem kilkuset Wykopków. A że przy okazji mam motywujące (mnie) cyferki, to tylko zaleta.