Wpis z mikrobloga

Brak obowiązku noszenia maseczek, nie ma już ograniczeń w dostępie do placówek medycznych, usług publicznych, itd. Chcesz powiedzieć, że wtedy szurom jednak wcale nie o to chodziło, tylko o wzrost stóp procentowych?


@Elaviart: przecież od początku chodziło o stopniowe dojeżdżanie gospodarki, dlaczego nie pozwalano ludziom chodzić np. na siłownie mimo tego że chorzy na nią raczej nie uczęszczają? Przez prawie rok były one albo zamknięte albo mocno ograniczone. A branża sceniczna,
@atipicadepressio: Ale zauważyłeś, że te wszystkie ograniczenia zostały zniesione, prawda? O to właśnie pytam, foliarstwo wieszczyło stopniowe ograniczenie wolności, NWO i inne pierdoły, a nie zniesienie wszystkich ograniczeń i powrót do normy. To samo ze szczepieniami - miały być przymusowe, 10 wariantów i dawek, a tymczasem nadal kto nie chce nie musi nawet pierwszej przyjmować, bez żadnych konsekwencji już chyba nawet w kwestii podróżowania.
Tymczasem z tego co piszesz planem nie