Wpis z mikrobloga

W mediach pojawiają się już artykuły o oponach, więc wyręczę Wykopków i Januszy na FB na temat opon wielosezonowych, wszystko w jednym wpisie!

- JAK COŚ JEST DO WSZYSTKIEGO TO JEST DO NICZEGO
- Brat szwagierki od strony ciotki stryjecznej jechał beemwu trójkom 130kmh w zakręci po oblodzonej nawierzchni na uniwersalnych oponach z 2mm bieżnika i wypadł z zakrętu!!!
- Dziesięć lat temu miałem opony wielosezonowe najtańsze i więcej nie kupię!
- Nawet najtańsza opona sezonowa jest lepsza niż te uniwersalne gówno.
- A co jak spadnie 70cm śniegu?!
- MONDRE NIEMCY - ZARAZ TAM BĘDZIE ZAKAZ UNIWERSALNYCH (bzdura, powtarzana przez Polaków, jeżdżących do Niemiec, którzy nie rozumieją co się zmienia :) )
- obrazekzsamochodamiwrowie.jpg - heheh zlot miłośników opon wielosezonowych

Nie zapraszam do dyskusji bo nie ma o czym - nowoczesny, markowy wielosezon świetnie sobie radzi z odprowadzaniem wody, dobrze radzi sobie na śniegu i na błocie pośniegowym. Polecam przejrzeć testy chociażby ADAC i samemu zdecydować. Gorzej sprawdza się w ekstremalnym zimnie i ekstremalnym cieple, ma dłuższą drogę hamowania niż DOBRE sezonowe opony na suchym czy mokrym, ale naprawdę bekę mam z tego wysypu komentarzy na temat opon, który pojawia się co roku na jesieni XD Od kiedy większość producentów przeprojektowała swoje opony jeżeli chodzi o bieżnik bardziej w stronę odprowadzania wody, to tutaj gdzie mieszkam na 3 dni śniegu w roku w ogóle już nie rozważam zimówek.

#motoryzacja #aletotydzwonisz #opony #heheszki
geuze - W mediach pojawiają się już artykuły o oponach, więc wyręczę Wykopków i Janus...

źródło: comment_16654112207RcF3VEygONn1StwoHGRYm.jpg

Pobierz
  • 30
To akurat ważny aspekt :)


@piwakk: owszem - tylko trzeba brać pod uwagę jeszcze okres przejściowy, którego nigdy nie ma w testach, a potrafi trwać 3-4 miesiące w roku. Chciałbym zobaczyć takie porównanie drogi hamowania w temperaturach rzędu 5-10-15 stopni, trzeba brać pod uwagę że może być 0 stopni przy "już zmieniłem" w kwietniu albo 15 w październiku.
@geuze: To byłoby dobre. Ale no przyjęło się, żeby zmieniać przy tych około 6/7 stopniach i tego się trzymam po prostu. A jak już wchodzi okres, że jest chłodniej, to nagle niezbyt często robi się +15 stopni, tylko raczej utrzymują się niższe temperatury.
@piwakk: no jasne - ja z tym nie dyskutuję, tylko ciągle pojawiają się komentarze właściecieli dziesięcioletnich opon premium albo jakichś Chińczyków, o gównianych wielosezonowych, a ten segment naprawde zrobił OGROMNY postęp w ciągu ostatnich kilku lat. Te same modele/klasa opon, które kupowałem 5-7 lat temu obecnie znacznie lepiej hamuje, wgryza się w śnieg i odprowadza wodę, a niektóre modele radzą sobie w określonych warunkach równie dobrze, co sezonowe. Bo trzeba wiedzieć,
@geuze: Ale u nas ludzie olewają temat opon. Stare opony, ale bieżnik jest? Można jeździć. Bieżnika brak, ale nowa opona? Można jeździć ( ͡° ͜ʖ ͡°) Kiedyś na plac zjechał nam GLC 43 AMG. Jakieś chińskie wielosezony założone... Przy szybszym ruszaniu potrafiły piszczeć niemiłosiernie... No dramat.
@piwakk: no ja zaraz się przymierzam do zmiany przodu w Focusie, którego kupiłem kilka miesięcy temu. Tył od razu wyleciał, bo opony były 10 lat +, ale postanowiłem dać szansę dla wielosezonu Hifly z przodu, bo opony są nowiutkie, ale zaraz przed przeglądem wylecą na rzecz Hankook 4S2 bo to jest dramat niestety xD A najlepsze jest, że z nieznanego mi powodu na tych Hifly jeździ pół Holandii, gdzie w tej
JAK COŚ JEST DO WSZYSTKIEGO TO JEST DO NICZEGO


@geuze: ten komentarz jest najlepszy, ciekawy jestem czy osoby które to mówią mają przynajmniej 5 osobnych kompletów opon na deszcz, śnieg, lód, suchą drogę, upały itd :D

Ale jest jeden minus wielosezonów, o którym prawie nigdy się nie mówi - kupując 2 komplety sezonowych, kupujesz w sumie ok 10mm bieżnika (zakładając zjechanie zimówki do 4mm, letniej do 3mm. Wg prawa w Polsce
@sadhas: prawda - zużycie wielosezonów, szczególnie na osi napędowej idzie bardzo szybko, jak ktoś więcej jeździ to wychodzi mało ekonomicznie. Tylko jeszcze trzeba liczyć przekładanie opon/kół jeżeli nie robisz tego samemu dwa razy w roku.

Wg prawa w Polsce można nawet niżej).


Minimum jest 1.6 ( ͡º ͜ʖ͡º) W miejskim pierdziku po roku dojechałem już praktycznie do znacznika dla zimowego bieżnika, zimę przejedzie, później lato i
@geuze: no super, fajnie i w ogóle. Wiadomo, że zimą taka całoroczna da radę, bo to jest mieszanka zimowej i ma agresywny bieżnik, idealny na odprowadzenie wody, śniegu itp. I wszędzie ci super motoryzacyjni dziennikarze piszą o tym jak taka opona zachowuje się zimą, ale ciężko znaleźć odpowiedź jak zachowuje się upalnym latem, kiedy to asfalt potrafi mieć spokojnie ponad 60 st C
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@visionsense: absolutnie nic, kwestia potrzeb. Po prostu uważam, że wielosezonowe niesłusznie cieszą się złą sławą wśród Januszy, dla których to jest naprawdę najlepszy wybór, bo nie robią poza swoim powiatem więcej niż 10kkm rocznie.

@SuperBasshunters: oczywiste, że trzeba zaakceptowania kompromisy.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@geuze: Ja się przekonałem do wielosezonowych. Dwa lata temu w zimowych oponach i deszczu czułem wyraźną utratę kontroli, na rondach szczególnie. Wielosezon moim zdaniem w całym roku zapewnia więcej zalet niż zimowe i letnie w konkretnych, skrajnych warunkach. Na moje trasy miejskie i podmiejskie są idealne.

Chociaż nie ukrywam, nadal rozmyślam nad połączeniem letnich na wiosnę, lato + wielosezon na jesień i zimę.