Aktywne Wpisy
Randy_the_Ram +108
Uwielbiam pracować na takich podmiejskich osiedlach domków szeregowych. Większość mieszkańców, to #!$%@? npc: korposzczury wyglądające i zachowujące się wszyscy tak samo, albo uposledzeni programiści i ich roszczeniowe, ulane karyńska xD
Zawsze jak wykonuję jakąś usługę zleconą przez administrację, to przychodzi jakiś sąsiad z zapytaniem czy bym mu przy okazji komina nie sprawdził jak tam uszczelnienie wokół obróbki, albo dachówkę poprawił, bo się wysunęła. Zawsze odpowiadam: "200 zł i sprawdzę. Zawsze jest oburzenie że jak to, za 5 minut pracy tyle hajsu wołać xD
Raz baba nawet zadzwoniła na numer, który mam na samochodzie, żeby mnie #!$%@? do szefa xD jej mina, kiedy odebrałem telefon bezcenna XDD.
#!$%@? nowobogackie #!$%@?. Ludzie, których wypluła drukarka - wszyscy tacy sami, zero indywidualności. Stołek w korpo i ktedyt na klite na 30 lat i myślą, że złapali Pana Boga za nogi. Robisz im jakąś usługę, (ale zleconą przez administrację) to nawet Ci kawy nie zaproponują. Jak prosisz o dostęp do ogródka, żeby drabinę postawić, to wielki problem. Gardzę tym szmaciarstwem i jadę z nimi krótko.
Zawsze jak wykonuję jakąś usługę zleconą przez administrację, to przychodzi jakiś sąsiad z zapytaniem czy bym mu przy okazji komina nie sprawdził jak tam uszczelnienie wokół obróbki, albo dachówkę poprawił, bo się wysunęła. Zawsze odpowiadam: "200 zł i sprawdzę. Zawsze jest oburzenie że jak to, za 5 minut pracy tyle hajsu wołać xD
Raz baba nawet zadzwoniła na numer, który mam na samochodzie, żeby mnie #!$%@? do szefa xD jej mina, kiedy odebrałem telefon bezcenna XDD.
#!$%@? nowobogackie #!$%@?. Ludzie, których wypluła drukarka - wszyscy tacy sami, zero indywidualności. Stołek w korpo i ktedyt na klite na 30 lat i myślą, że złapali Pana Boga za nogi. Robisz im jakąś usługę, (ale zleconą przez administrację) to nawet Ci kawy nie zaproponują. Jak prosisz o dostęp do ogródka, żeby drabinę postawić, to wielki problem. Gardzę tym szmaciarstwem i jadę z nimi krótko.
Wilczynski +31
Werdykt po przesiadce Android>IOS>Android
Cześć, po 6 latach użytkowania Iphonow, a wcześniej kilku latach Androida wreszcie przesiadłem się na Galaxy S22.
Podczas tych długich 6 lat dawałem sobie wmawiać marketingowe bajki i zaklęcia serwowane przez Apple. Podczas tych 6 lat nie zdołałem się przyzwyczaić do smutnej rzeczywistości iOS-a. Po takim czasie wciąż czułem się jak w obcym miejscu.
Oto krótkie podsumowanie papki marketingowej oraz stereotypów na temat obu systemów.
- Łatwość obsługi: Ile to razy musiałem oglądać tutoriale i czytać poradniki stworzone tylko i wyłącznie po to, jak włączyć jakąś banalną opcję systemowa...
- Integracja aplikacji: Pomijając fakt, że ich ilość w appstorze jest śmiesznie mała, a najprostsze apki w stylu kalkulator ZAWSZE są płatne, to wyglądają jakby były klejone na siłę, wszędzie wciśnięte #!$%@? elementy iosowego interface, co sprawia że np Tłumacz Google wygląda jak gowno w porównaniu, do andka.
- Eksplorator plikow: Ilość folderów, lokalizacji, ich wyglad w iOS sprawia że chce się rzygac. Praca na folderach to jest męczarnia. Brak przejrzystości i walka z gownem za każdym razem, kiedy chce się coś znaleźć, zapisać, przenieść. Proces potrzebny by wyekspediowac jakikolwiek plik, opcje udostępniania to Uganda.
- Obsrana praca biurowa: załącznie jednorazowo kilku załączników w gmailu to jest zawsze grzebanie w gownie. Multitasking leży i kwiczy, opcja zaznaczania tekstu klawiszem spacji, wybieranie polskich znaków, ciągle przełączanie się języków klawiatury, systemowe aplikacje biurowe, tragedia. Duża część formatów plików, efektów pracy na różnych aplikacjach jest powiązana ściśle z IOS-em więc miedzyplatformowosc nie istnieje w dużej mierze.
Ten cały ekosystem o którym mówi Apple ma sens, kiedy Ty, twoja rodzina, znajomi i wszyscy w pracy sprzedali dusze diabłu i używają wyłącznie sprzętu z japkiem i ich pakietów oprogramowania. Ale tak nie jest. Nawet jeśli Ty wydasz 10 tys na elektronikę, to wszyscy wkoło będą mieli to w dupie
- Design samego menu i okien systemowych zatrzymał się w 2005.
- Zarządzanie zasobami aplikacji, pamięcią jest celowo zaprojektowane tak, żebyście sfrustrowani znikająca przestrzenią inwestowali w nowy telefon co 2 lata, lub wysrywali hajs na cloudy i inne usługi. Ja osobiście podróżuje za granicę dużo więc każdorazowe pobieranie fotek, fimow i plików z chmury wiązałoby się z ogromnymi kosztami internetu.
- Spuszczanie się nad jakością wykonania, designem i materiałami: no szkło i metal jest także w telefonach z Androidem, ale co z tego skoro i tak większość z nas wlozy telefon w case
- akcesoria: XD. Lightning to gowno.
Na razie nic mi nie przychodzi więcej do głowy. Wszyscy w Polsce wychowaliśmy się na Windowsie, więc ios będzie dla większości użytkowników zawsze zagranicą.
Łatwość pracy i przydatność tego śmiesznego systemiku zostawmy zostawmy grupie docelowej czyli studentom nauk humanistycznych i ludziom, dla których marka sprzętu to awans towarzyski i środowiskowy xd Jeśli chcesz od sprzętu coś więcej niż robienie notatek na wykładach to będzie marnie xd.
To tyle
Ale twoj argument dementuje te popularne wypierdy o niskiej utracie wartości i trwałości urządzeń które jakoby nadawały się do użytku nawet po dłuższym czasie, co uzasadnia wyższą cenę zakupu.
Łatwiejsze zarządzanie pamięcią? Powiedz to np
Piszę ocenę z własnej perspektywy i oceniam narzędzie pracy, które w kilku branżach w których działam jest ograniczone.
@wwkbt: Tak było, dlatego mój iPad Pro 2017 ma się lepiej teraz niż Tab S6 gdy go wyjąłem z pudełka ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Albo jesteś zawziętym trolllem albo serio wierzysz w to co piszesz, nie wiem
Nie bierz tego do siebie, opinia subiektywna. Używałem andka w czasach gdy GPS łapał fixa przez 3 minuty i zacinał się na ekranie blokady.
W sumie 12 lat aktywnego korzystania ze smartfonow połowa na andku połowa
@wwkbt: Nie słuchaj ich miras, sam się w to gówno wpakowałem i uważam że jest to najgroszy telefon jaki miałem, jeszcze wziąłem Pro Max żeby mieć większy ekran i #!$%@? mam bo widzę praktycznie to samo co narzeczona na 12 mini
Tak się u was na Podlasiu mówi?
Tak, #!$%@? fizycznie, jednocześnie zarządza firmą i pracuje z lapkiem na kolanach. Robię dwa etaty, jeden fizyczny drugi umysłowy.
IOS
+ po prostu działa
+ aparat
+ szybkość działania i długie