Wpis z mikrobloga

Wrażenia po wyścigu:

1. FIA jest po prostu nieudolna. To co dzisiaj odwalili z restartem wyścigu jest po prostu śmieszne. Na szczęście poszedłem spać po czerwonej fladze i obudziłem się w sam raz na pseudowyścig.
2. Najlepsi kierowcy świata nie mogą jeździć w deszczu. Śmiech. Nie wiem co musi się w końcu zmienić, aby F1 znowu była F1. Jak któryś z kierowców uważa że nie da się jechać (taki Bottas na przykład), to niech po prostu nie jedzie. Koniec, kropka.
3. Maxowi gratulujemy tytułu. Zasłużony, choć znowu z kontowersjami. Bo:
a. Wznowiono jednak w końcu wyścig (ten nieszczęsny zapomniany paragraf)
b. Kara dla "miszcza" Leclerca. Zasłużona oczywiście, ale FIA była wyjątkowo szybka. Jak
nigdy. Da się jednak szybko i sprawnie podejmować decyzje?
4. Ferrari nie zdobędzie tytułu również w przyszłym roku. Nie z tym kompletem kierowców. Obydwaj mają "ferrajeryjską" kulturę przegrywania we krwi. Oczywiście zespół im nie
pomaga, ale też sami robią co mogą żeby dać ciała. Nic im nie pomoże, że już robią bolid na przyszły rok.
5. Absurdalna kara dla Gaslyego. Wpuszczają traktor na tor i nie powiadamiają kierowców na czas. Ja rozumiem, że to Japonia, ale nie każdy ma ochotę popełnić seppuku.
6. Mam nadzieję, że Red Bull zadba o to, żeby Perez został wicemistrzem. Należy mu się. Jak jeszcze Jurek przeskoczy Leclerca, a Mercedes Ferrari będzie to piękna i zasłużona katastrofa.
7. W Mercedesie chyba na Jurku testują podzespoły na przyszły rok, bo ciągle ma kłopoty z bolidem. Sam się też pochwalił, czyżby jednak zaczęli faworyzować znowu Hamiltona?
8. Na Młodym Szu położono już lagę niech idzie z F1 i nie blokuje miejsca.
9. Na koniec: brawa dla Goatifiego (dostał bolid Albona ;) ) : nie rozbił się (w przeciwnieństwie do Saiza), w końcu jest na 20 pozycji wśród kierowców, a i 2 ostatnie punkty w karierze zdobył.

#f1
  • 23
Absurdalna kara dla Gaslyego.


Czyli rozumiem ze gdyby nie było traktora, a Gasly #!$%@?łby tak samo przez miejsce wypadku, obok wraku stojącego na torze, jadąc 250km/h w deszczu przy ograniczonej widoczności w czasie podwójnych żółtych flag i samochodu bezpieczeństwa to byłoby wszystko w porządku?

Farmazonisz kolego ze głowa mała. Jazda Gasly’ego była niebezpieczna niezależnie od traktora na torze. Już nie wspominając o tym ze wcześniej przejechał pół okrążenia z wielka bandą na
@wykopowicz71: #!$%@? z pełna prędkością koło stojącego wraku samochodu na torze? Tego można uniknąć, wystarczy pół mózgu po stronie zespołu i drugie pół mózgu ze strony zespołu.

I żaden traktor nie ma tutaj żadnego znaczenia.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
@turism0: nie znam przepisów, ale się wypowiem jak przystało na mirka( ͡° ͜ʖ ͡°) moim zdaniem jak jest zolta flaga bądź SC żaden ciezki sprzęt nie powinien wyjeżdżać na tor, a jeżeli wyjeżdżą to powinien jechać poboczem lub dzialac na poboczu, a nie na torze. Przy czerwonej fladze powinno to działać jak już wszyscy zjadą to wtedy wjeżdża ciezki sprzęt na tor. Tam bym to widział na
@wykopowicz71: Początkowo testowano dwa różne ustawienia między kierowcami i ponoć odbywało się na to zasadzie współpracy. To znaczy, ze nie mogli pojąć czytelności bolidu i zbierali tyle odczytów z różnych ustawień ile mogli, dzięki czemu coś tam ogarnęli, ale z tego co było w mediach to między wierszami można było przeczytać, że:

- Od Kanady (chyba, bo nie pamiętam) kierowcy zaczęli rywalizować, Hamilton ponoć przestał się dzielić ustawieniami bolidu z Russellem