Wpis z mikrobloga

Woźnicki ma obsesje nt. inwigilacji. W związku z powyższym, mam propozycję. Zabawmy się. Każdy mieszkaniec Baranowa, czy też przejeżdżający, w tym tylko tygodniu, w godz. modłów Misia, przejeżdża obok tej jego kapliczki, na chwilę się zatrzyma i ostentacyjnie zdjęcie robi. Wiem, dla sąsiadów będzie to nieco uciążliwe, ale tylko jak zaznaczyłem w tylko tym tyg. i czasie modłów.
#wroniecka9
  • 10
@blogger: Poniekąd masz rację. Nie mniej jednaj, jak napisałem: zabawmy się i tylko w tym tyg. i godzinach "nadawania". Co do zapisywanie num. rej. i zgłaszania. Niech Łysy trochę popracuje, potrudzi się. A może Policja, za każde zgłoszenie premią wynagrodzi. :)
@Novus_xD: @blogger: Zatrzymywanie się, o ile nie ma znaku zakazu, nie jest żadnym przekroczeniem przepisów ruchu drogowego. Niech sobie więc dzwoni. Fotografowanie natomiast - biorę przykład z Misia i wszędzie dokumentuję swoją obecność. Bazylika w Baranowie, zakazem fotografowania objęta nie jest. Więc w czym problem?
@masztalarski: w niczym, po prostu ludzie robiąc sobie z niego żarty i traktując go jak osobliwość i atrakcję turystyczną dopalają w nim obłęd i mniemanie o sobie. Zastanawiam się na ile to jest etyczne bo taki Konon to sobie siedzi w swojej knurzej jamie w obsranych gaciach i tankuje mleczko i tylko wówczas jest agresywny jak ktoś pod bramkę podchodzi.
Natomiast Woźnicki łazi w różne miejsca, ludzi też lubi zaczepiać czy