[mathmed]

Czytałem ostatnio, że rury NordStream, które zostały uszkodzone nie są już źródłem wydostawania się gazu do atmosfery.
Czy wynika to z tego, że ich wnętrze wypełniło się wodą morską, a turbiny przestały walczyć z prawem Archimedesa, czy może nurkowie pomyślnie załatali przeciek?
Przy opcji nr 1 chyba można założyć, że nie da się go ponownie uruchomić, przy opcji nr 2 nie jest to jeszcze całkiem wykluczone.

#kiciochpyta #gospodarka #polska #gruparatowaniapoziomu

[i-marszi]

@mathmed:
Jest chyba jeszcze trzecia opcja, turbiny pompują powietrze.

[mathmed]

@i-marszi: Powietrze chyba nie powinno wypełniać tych rur tylko gaz neutralny.

[i-marszi]

@mathmed
Jak te rury wytrzymują metan z całym syfem który w nim jest, to powietrze też wytrzymają. Pytanie tylko czy jest możliwość pompowania tam powietrza i czy jest ono pompowane.

[kuncfot]

@mathmed: tylko i wyłącznie 1.

Słyszałeś że rury rozwaliło, ale że ich naprawa jest prawie niemożliwa, już nie?.

[mathmed]

@kuncfot: Tak słyszałem, ale wiem tez, że dziennikarze lubią porzucać temat przedwcześnie i dlatego mój wpis.

[kuncfot]

@mathmed: z gazociągu wyleciało to co było w rurze, wleciała woda i koniec historii gazu dla RFN na religię czas z tego kierunku.

[botul]

@i-marszi: ale syf w metanie nie jest korozjogenny, może jakiś osad generuje. Woda morska, nawet tak słabo słona jak w Bałtyku zeżre te rury co pewnie znacznie wpłynie na wytrzymałość.
Ciekawe, może właśnie pompowanie powietrza byłoby jakimś ratunkiem, ale teraz to nie ma szans na podjęcie naprawy od razu.
Może w przyszłości wytną jakiś odcinek i wstawią naprawiony, ale te rury były łączone nad wodą i opuszczane ze statku na dno

[i-marszi]

@botul
Ja o ewentualnym powietrzu pisałem że jest mniej korozjogenne niż metan. Jak tam dostanie się woda to raczej lipa.