[jmuhha]

Zupełnie serio (bez ironii), w czym jest lepsza Skoda Fabia z 2021 roku za 62 tysiące od mojego Clio z 2008 roku za 10 tysięcy?

Zalety skody:
-jest nowsza
-ma nowszy wygląd (ale te skody są paskudnie kanciaste)
-ma pewnie android auto (gdzie i tak czesto widze nawet w nowych autach telefony przyczepione tak jak w moim Clio)

Na równi:
-mają klime
-podstawowe wyposazenie,
-jeździ się nim prawie tak samo (wyciszenie, kultura jazdy, tu i tu manual, Clio mocniejsze)
-palą bardzo podobnie

I zastanawiam się, po co ludzie kupują takie małe wozy płacąc 6x tyle? Za takie coś można by mieć wygodnego passata (wiadomo nie nowego, ale jednak komfortowego)

#pytanie #samochody

[Destruktor_20]

@jmuhha: Każdy woli co innego. Jeżeli ktoś całe życie latał kilkunastoletnimi autami zwłaszcza „serwisowanymi” w tym kraju to woli kupić nowe lub w miarę świeże auto i mieć spokój niż #!$%@?ć się z usterkami bo janusze nie dbali o auto

[StaraJawka]

@jmuhha zdecydowanie chodzi o nowość i pewność że janusz nie ściągał wcześniej skrzyni wyłącznie przy użyciu młotka i przecinaka. To daje bardzo duży komfort psychiczny. Nic nie porysowane, pachnące, czyste. Nic cie nie interesuje przez kilka lat. To jeszcze bardziej powiększa efekt wow.

[dac14]

@jmuhha: Niektórzy wola wsiadać w samochód bez strachu ze coś się #!$%@? :d mi się używane auto wykrzaczylo 2x na trasie i to mi wystarczyło żebym wziął nowe w leasing.

[wykopowy-znawca-expert]

@jmuhha: po to żeby się spakować i pojechać na road trip 3k km po Europie bez żadnych obaw, na pełnym luzie.

[Ytaremtujest]

@jmuhha: bo wola tracic pieniadze. Nowe auta nie dla hlopa jezdzij clio

[adrjenq]

@jmuhha: przejedź się i potem komentuj. Ogólnie jest zauważalny postęp w segmencie B przez ostatnie 13-15 lat. Lepiej zagospodarowana przestrzen, więcej miejsca dla kierowcy i pasażerów, lepsze prowadzenie i wyciszenie

[jmuhha]

@adrjenq: ale jeździłam, jeździłam też nowym Clio i co? stwierdzam fakty

[Zjem_Ci_nos]

@jmuhha nie wszyscy lubią się bawić w wymiany i troskę o auto, wolą kupić nowe i nie jeździć po mechanikach.