Wpis z mikrobloga

@SendMeAnAngel: to, że PiS zaorał gospodarkę to jedno, covid drugie, ale mimo wszystko pierwszy raz słyszę o tej restauracji. Jakiejś dużej ilości recenzji nie mają jak na 5 lat działalnośći. Wydaje mi się, że lokalizacja restauracji też wtrąciła tu swoje trzy grosze.
  • Odpowiedz
@mirindo: Lokalizacja i marketing leżały. Pomimo dobrej kuchni mało kto wiedzial o tym miejscu. Wcześniej też byli bistrem, krótka karta obiadowa, burger (wielki potwór + fryty za 21zł) i kilka rodzajow pizzy. Potem zmienili lokal, poszerzyli karte, podnieśli jakość i ceny co niestety chyba okazało się gwoździem do trumny :<
  • Odpowiedz
Ciekawe, czy po dzisiejszym incydencie właściciel znajdzie nowych najemców. Raczej nie. Tam już połowa lokali jest pusta. Zamiast sobie pomagać w tak ciężkim czasie pisowskich rządów, które kiedyś przeminą, to Polak Polakowi Polakiem.

@mirindo: @jedzczarnekoty: Przed pandemią tam był tłok i często brakowało wolnych stolików. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@zjem_wszystko: Kuchnia stała na wysokim poziomie, produkty świeże, miła obsługa, ale od pewnego czasu zaczęło się psuć. Kiedyś z ciekawym pomysłem. Potem zero pomysłu, ciągle te same dania, a
  • Odpowiedz