Wpis z mikrobloga

@smutny_login: smaż śmiało, jeśli ser nie wykazuje żadnych objawów zepsucia. Na opakowaniu jest termin, w którym producent gwarantuje, że nic się nie stanie. Po jego upłynięciu jesz na własne ryzyko, ale nawet produkty mleczne są w praktyce zdatne do spożycia przynajmniej kilka dni po upływie terminu ważności. Oczywiście pod warunkiem, że opakowanie nie jest wybrzuszone, ani zawartość nie pachnie nieprawidłowo. Przy smażeniu do płynności zakładam, że uzyskasz temperaturę pasteryzacji, która zabije