Wpis z mikrobloga

@peszek_leszek a co do chaosu. Nagrywjaaca pierw mówi że polowany nie mieszka tu bo przyjeżdżał do matki ale ona zmarła. Gdy przychodzi wojenkomat xD to jednak mówi że w delegacje jeździ w pracy a ona jest jego matka. No faktycznie brak chaosu.
matka coś dziwnie spokojna, że jego synka będą wysyłać na śmierć ¯_(ツ)_/¯


@spinor: Albo właśnie wie co robi. Telefon wyciągnęła z nagrywaniem, wie ze musi udawać, ze ogólnie wszystko jej pasuje, ale akurat syn w delegacji. Moze właśnie mądrzejsza niż się wydaje baba jest, nie wzbudza podejrzeń. A syn może wcale nie być w delegacji, a jak jest, to ma czas sie ukryć.