Wpis z mikrobloga

Widziałem kilka wpisów na tagu #pieklomezczyzn, że powszechna mobilizacja w Rosji jest planowana (z tego co rozumiem to jeszcze się nie odbywał) a jeszcze nie ma wpisów potępiających ją.

Przede wszystkim większość wpisów tam sprzeciwia się dyskryminacji, a nie jakiemuś konkretnemu krajowi gdy chodzi o nierówne prawa i uprzywilejowanie kobiet. Oczywiście wszędzie taki przymusowy pobór obywateli jest zły i każdy kto go prowadzi jest zbrodniarzem zasługującym na najgorsze co może go spotkać.

Chociaż ciekawe, że jednocześnie niewiele osób zauważa różnice jakie wynikły:
-Kobiety w Rosji protestują przeciwko poborowi mężczyzn w niektórych przypadkach i wyrażają swój sprzeciw:
https://www.wykop.pl/wpis/67849683/w-lugansku-julki-blokuja-autobusy-mobilizacyjne-ro/
-Kobiety nie mogą wyjechać z Rosji tak samo jak mężczyźni w większości przypadków, bo ograniczeniem są przede wszystkim finanse i obostrzenia innych krajów oraz brak środków transportu, a nie płeć
-Mężczyźni na pikabu (z tego co wklejają wykopki) sprzeciwiają się temu
-Jest wiele doniesień o tym, że mężczyźni starają się nie brać udziały w wojskowej napaści na Ukrainę
https://www.wykop.pl/link/6826757/rosjanie-w-panice-teraz-wyszukuja-jedno-haslo/
W tym bardzo czynnie np. w taki sposób:
https://www.wykop.pl/link/6826923/mial-wysylac-powolania-na-wojne-rosyjski-serwis-zablokowany-przez-hakerow/

Całkowicie nie słyszałem o takich akcjach na Ukrainie. Tam było: dawajcie ten pociąg, bo my już ubrane i spakowane. Kto umrze ten umrze, elo. Dostaniecie lajka z słonecznej Italii pod zbiórką XD Głównie jest to winą tego, że na barkach mężczyzn złożono ciężar obrony i wręcz zaszczuto ich do stereotypowej roli obrońcy. Czy tego chcą czy nie siedzą teraz w kraju którego zapewne kobiety nie wrócą odbudować.

Część kobiet została bronić kraju, ale one mogły dokonać tego wyboru. Takiego prawa nie dostali mężczyźni i to jest największy dramat tej wojny. Pokazuje jak zakłamaną ideą jest równouprawnienie tak mocno promowane wszędzie dookoła.

Bo jakoś nie wierzę, że 100% męskiej populacji Ukrainy to jacyś hardkorowi patrioci którzy całe życie tylko czekali aby umrzeć za kraj. Takie wyobrażenie to bzudra odklejonych od rzeczywistości kretynów. Na pewno część wolała żyć niż zostać na Ukrainie.

Przy okazji drobna notka dla ludzi, którzy nie rozumieją, że w dyskusji pod takim tagiem najczęściej chodzi o równouprawnienie a nie o jakiś kraj. Serdecznie życzę wygranej Ukrainie. Będą mogli wtedy rozliczyć rządzących z tego co im zrobili przymusową moblizacją. Wykopki tak mocno klaszczące do zmuszania kogoś aby pozostał w kraju zobaczą, że dawanie prawa kobietom raczej nie miało sensu, bo one wywalone mają po całości w jakiś dodatni przyrost naturalny i powrót.

#ukraina #rosja #wojna #pieklomezczyzn
  • 6
@CyfrowyD: Jest jeszcze kilka innych powodów. Jednym z nich jest to, że część mężczyzn w Polsce pierwszy raz poczuła się naprawdę dyskryminowana i daje temu upust w internecie. Nie każdy jest w IT, czy blisko emerytury, aby czuć dyskryminację mężczyzn na własnej skórze. To był dla wielu pierwszy sygnał, gdzie wojna wielu teraz wydaje się czymś co rzeczywiście nastąpi, a oni w przeciwieństwie do ich dziewczyn, koleżanek, żon zostaną poświęceni, podczas
To był dla wielu pierwszy sygnał, gdzie wojna wielu teraz wydaje się czymś co rzeczywiście nastąpi, a oni w przeciwieństwie do ich dziewczyn, koleżanek, żon zostaną poświęceni, podczas gdy one będą nagrywać tiktoki.


@Reretos: Tylko, że im głośniej beda atakowąc pobór na Ukrainie a milczeć o Rosji tym wieksza szansa, że Rosja wygra i my bedziemy zagrożeni.
Na terenach okupowanych od dawna, nawet studentów zabierali gdzie na Ukrainie zwalniaja uczacych sie z pójścia na front.


@szurszur: A tak, masz rację. Osobiście uważam to raczej za porwania niż pobór.