Wpis z mikrobloga

Jest tyle sprzecznych informacji, że chyba nie ma co się napalać na szybkie zwolnienie Allegriego. Momblano podaje niby, że może Zidane/Conte, ale to źródło niewarte uwagi. Sky - Allegri zostaje, a Albanese, że posada jest zagrożona.

Co ciekawe Agresti milczy, ale dementi też nie daje, więc skłaniałbym się ku trzeciej opcji. Pewnie dają czas Maxowi do mundialu na ogarnięcie bajzlu. Szkoda tylko, że do tamtego czasu Tuchel pewnie będzie już Bayern trenował. De Zerbi też podebrany. Perukarza nie chce, to nie jest mój trener i wolę już Allegriego.

Wynalazki pokroju Montero czy Carrery nie przemawiają. Brałbym Zizou, potem Tuchel, a trzeci w kolejności u mnie Di Francesco (opcja low-cost).

#juventus
Pobierz
źródło: comment_1663619773fvmW6j3kgIFTX5vrs61NmU.jpg
  • 8
@re_plenish: i jakie to ma znaczenie? Idąc tą logiką, po co miał odchodzi z Juve do fatalnej kadry Włoch, albo z Interu do gorszego wtedy Tottenhamu? Zresztą Juventus jest Conte bliski i gdyby tylko była możliwość powrotu, to z pocałowaniem ręki jeszcze dziś by kontrakt z Tottenhamem zerwał.

Ale na całe szczęście taka oferta nie nadejdzie, bo nie są blisko z Agnellim, a sam Conte to dobry trener, dopóki nie rozpoczyna
@re_plenish: Po to, żeby wypełnić kontrakt, który podpisał i może chociaż raz się w LM w swojej karierze nie ośmieszyć

Ja nie kwestionuje tego, że on z Totkami nie zrobi super wyniki. W Juve też w Serie A by pewnie powalczył o top 4. Problem jest w tym, że to nigdy nie będzie trener na kluby z wielkimi ambicjami, bo nie widzę jak miałby pomóc w Turynie z wynikami w LM,