Wpis z mikrobloga

Czemu cześć niezwykle inteligentnych jednostek ma poglądy socjalistyczne? Nie jest to żadna zasada, w całym społeczeństwie większa aprobata wobec socjalistycznych pomysłów jest obecna wśród gorzej wykształconych i biedniejszych ludzi, niż wśród tych zamożniejszych i z wyższym IQ. Niemniej jednak otwarte poparcie Einsteina, czy Wiliama James Sidisa (człowieka o najwyższym IQ w historii) dla utopijnych, skrajnie lewicowych pomysłów, wbrew ekonomii może zadziwiać.

#pytanie #lewackalogika #lewactwo
  • 58
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Aleksander_Newski: Wielkie umysły są często oderwane od rzeczywistości. Lewacka ideologia jest bardzo piękna, tyle że działałaby jedynie w idealnym świecie. W rzeczywistości prowadzi do wynaturzeń i totalitaryzmu, czego dowodów jest aż za dużo w historii.
  • Odpowiedz
@xxxx: Sprowadzanie tego do kompleksów to ignorancja. Korelacja jest oczywista, im człowiek bardziej inteligentny, tym mniej wierzy w socjalizm. Dlatego zastanawiają mnie tego typu szczególne przypadki.
  • Odpowiedz
@Aleksander_Newski: aprobata dla socjalistycznych pomysłów jest większa wśród gorzej wykształconych i biedniejszych niż u wykształconych? To jest akurat bardzo dyskusyjne, bolszewizm w Rosji zwyciężył nie dzięki "rewolucji proletariatu" tylko dzięki przewrotowi zorganizowanej grupy wywrotowców, których głupimi raczej nazwać nie można. Pomysły socjalistyczne i komunistyczne cieszyły się (i wciąż cieszą) ogromną popularnością wśród intelektualistów, chyba nawet można powiedzieć, że większość intelektualistów zaakceptowała marksizm
  • Odpowiedz
@Aleksander_Newski: [potrzebne źródło]

Ja też sobie mogę powiedzieć, że u mnie na wsi dziadki i babcie, które nigdy nie były w mieście są wyjątkowo konserwatywne i mają prawicowe poglądy, natomiast profesorowie i doktorzy na mojej uczelni mają poglądy lewicowe.
  • Odpowiedz
@zakowskijan72: Myślę też, że jest to także zdeterminowane historycznie: Einstein cierpiał prześladowania ze strony nazistów z powodu swojego pochodzenia. W jego mniemaniu receptą na zło nazistów miałby być książkowy socjalizm. Z kolei wymieniony już Sidis traktował zapewne swoją przynależność do socjalistów jako formę buntu przeciwko władzy.

Inną drogą poszedł inny geniusz tj Ted Kaczyński, znany jako uberbomber. Został anarchoprymitywistą, ale całkowicie zanegował lewackie patrzenie na świat.
  • Odpowiedz
@Aleksander_Newski: Ba, nawet o ile się orientuję utożsamia się we Francji prawdziwych intelektualistów z Lewicą, tak kiedyś czytałem chyba na Wiki. Ideały lewicy w sumie są piękne ale prowadzą do czegoś zgoła odmiennego niż założenia, większość ustrojów totalitarnych była oparta właśnie na różnorodnych ideałach zaczerpniętych z dzieł filozofów, intelektualistów lewicowych marzących o równości ogólnym szczęściu :) dlatego z dwojga złego wolę już prakseologię Misesa i te demonizowane nierówności społeczne. Moim
  • Odpowiedz
Im człowiek inteligentniejszy tym bardziej wie ze świat nie jest czarno biały


@Paluszek_rybny: Nie rozumiem o czym piszesz. Ja nigdzie nie wspomniałem o czymś takim. Nie użyłem też nigdzie słowa prawacki. Czytaj ze zrozumieniem proszę.
  • Odpowiedz
@Aleksander_Newski: co do Einsteina - nie popierał socjalizmu jako takiego popierał tylko centralne planowanie gospodarki. A zarazem nie miał pomysłu jak zorganizować dobrze centralnie sterowaną gospodarkę aby działała.
  • Odpowiedz
chyba nawet można powiedzieć, że większość intelektualistów zaakceptowała marksizm


@KREM_Z_BROKUL: Jeśli przyjmiemy intelektualistę (tak jak zakładał Hayek) jako aktora, muzyka, czy innego znawcę znanego z tego, że jest znany (jak popularna ostatnimi czasy feministka) to być może masz rację. Jesli zamiast tego będziemy używali owego słowa na określenie osoby wykształconej pracującej naukowo, to moim zdaniem wprost przeciwnie :]
  • Odpowiedz
@Aleksander_Newski: ale co ty w ogóle wygadujesz, przecież humanistyka na uniwersytetach na całym świecie nie jest zdominowana przez konserwatystów i ludzi religijnych, ale właśnie przez Nową lewicą i marksistów

W Polsce np. chłopi nie wyrażali silnego poparcia dla komunistów chociaż ci obiecywali im awans społeczny, majątek i równość z "panami", co prawda nie lubili też za bardzo inteligencji i arystokracji, ale mimo braku wykształcenia pozostawali katoliccy, twierdzenie, że brak wykształcenia
  • Odpowiedz