Wpis z mikrobloga

Mircy, wyprowadzam się od rodziców… idę dziś podpisać umowę, pakuje powoli rzeczy, ogarniam pokój i zaczyna mnie dopadać coraz większy stres. Boje sie, że nie dam rady. Po 22 latach wychodzę z cieplej strefy komfortu. Stwierdziłem, ze dłużej tak nie mogę i muszę coś zmienić bo moje życie będzie stać w miejscu. Niech mi ktoś powie coś co mnie zmotywuje. Taki #wysryw bo nie mam z kim pogadać
#przegryw #gownowpis #wyprowadzka
  • 30
@staryalkus Na początku będzie kijowo. Później jak zaczniesz sam budować swój majatek to zapomnisz o połowie świata. Wyprowadziłem się w wieku 19lat. Polecam, inaczej nie nauczysz się życia i zostaniesz 35cio letnim dziadem mieszkającym z rodzicami..spotkałem takich więcej niż samodzielnych ludzi. Niestety.
@kamil150794 chodzi ci o tych co mieszkają z rodzicami? 30% z ludzi których znam tak mieszka. Stolica województwa więc są duże szanse na dobrą pracę z dobrymi zarobkami. Tylko że wolą siedzieć u rodziców i grać w kąkuter albo pić piwsko.
@staryalkus: powodzenia : ) to bedzie najlepsza decyzja. Poczujesz co to jest zamknac drzwi za soba na swoim. : ) Do tego nowe towarzystwo (jak zmieniasz miasto) i moze ciekawy wspollokator/wspollokatorka. Nowe znajomsci. Panie ja tam Ci zazdroszcze : )