Wpis z mikrobloga

@Kantor_wymiany_mysli_i_wrazen Wiadomo, bardziej popularna piosenka, bo to był singiel, ale jaki dobry! Sama Heya za młodu słuchałam mnóstwo, parę koncertów udało się obskoczyć, 2 razy nawet z Kaśką pogadać. Ostatnio czasem sobie wracam do ich muzyki i przy trzydziestce kawałek "Dorosłość jak początek umierania" nigdy nie był tak trafny.
  • Odpowiedz
@Kantor_wymiany_mysli_i_wrazen O Cię rany julek, "Fate" to dla mnie też topka Heya, fajnie im wyszło w wersji unplugged. Miałam okazję być podczas tej trasy na koncercie w Krakowie i co sobie zdarłam gardło, to moje ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Odnośnie image'u. No za to się też w sumie m.in. Nosowską szanuje, że zawsze miała wyjebongo, jeśli chodzi o ciuchy. Szczera, konkret babka.
  • Odpowiedz