Wpis z mikrobloga

Widzę, że najbardziej umoczeni spadkowicze przyjęli nową taktykę wyleszczania wykopków. Teraz twierdzą, że wcale dwa lata temu nie zapowiadali spadków i wszyscy wiedzieli, że będą wzrosty przy takim dodruku. Ale za to teeeeeeeeraz to już będą spadki xD

Oczywiście pomijamy w tej "prognozie" wszystko co nie pasuje pod tezę:
- ograniczenie podaży przez deweloperów (jak na razie do 40%)
- prawdopodobny koniec cyklu podwyżek stóp
- kolejny rok wyborczy
- programy mieszkaniowe (mieszkanie bez wkładu będzie zaraz miało zwiększane limity m2)
- rosnące koszty budowy i spirala płacowo-inflacyjna
- ewentualne kredyty na 2% od kaczafiego
- wciąż rosnące ceny nie tylko ofertowe ale i transakcyjne.
- dodatkowe 2 miliony mieszkańców, którzy jak na razie nigdzie się nie wybierają.

Ale tym raz już jebnie, już za 2 tygodnie, mówię ci bro! ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#nieruchomosci #mieszkanie #mieszkaniedeweloperskie #kredythipoteczny #ekonomia #gospodarka
  • 8
  • Odpowiedz
najbardziej umoczeni spadkowicze przyjęli nową taktykę wyleszczania wykopków.


@pastaowujkufoliarzu: stary ty się może zastanów co ty piszesz w tych wrzutkach bo to już ręce można załamać i od żargonu z głębokiego bankiera jak i logiki.

Umoczeni spadkowicze wyleszają wypoków, co to kurcze znaczy? Że, co, osoby co postulują spadek na rynku nieruchomości to tak zwane grubasy? i w jakim celu mają wyleszczyć ulicę, czyli wykopków? Co dzięki temu osiągną?, że
  • Odpowiedz
@lecho182: "stary", Jak niczego nie rozumiesz to zacznij od popracowania nad zdolnością czytania ze zrozumieniem. Zresztą sam należysz do tej grupki cwaniaczków spadkowych. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Na czym polega wyleszczenie? A to zapytaj takich ludzi jak Mościcki, przydupasa zaora, dlaczego tak uparcie dzień w dzień pracują nad sentymentem, że zaraz będzie spadać i jaki mają w tym interes. To jest sterowana klaka i to widać.
  • Odpowiedz
j@pastaowujkufoliarzu:

Oczywiście pomijamy w tej "prognozie" wszystko co nie pasuje pod tezę:

Nie, po prostu niektóre z tych argumentów są słabe

- ograniczenie podaży przez deweloperów (jak na razie do 40%)
  • Odpowiedz
Nie, po prostu niektóre z tych argumentów są słabe


I dlatego je pomijają bo są "słabe" a nie dlatego, że nie pasują?

- ograniczenie podaży przez deweloperów (jak na razie do 40%)

Przy wzroście podaży na rynku wtórnym i spadku popytu o ok 70% (jak narazie)
  • Odpowiedz
@pastaowujkufoliarzu: Ani Zaorski, który notabene mówił, że nieruchmości nie tracą na wartości, ani Mościcki, a tym bardziej Mickpl nie mają żadnego przełożenia na spadek cen nieruchomości. To co zadecyduje o losie cen nieruchomośc to stosunek stóp procentowych do inflacji. Na razie sytuacja wygląda na ustabilizowną. Ceny stabilnie stoją.
  • Odpowiedz