Wpis z mikrobloga

@123456123: @astri: To zależy na jakich zasadach, jeśli pokój to zawieszenie działań wojennych w dzisiejszych granicach to nie,
ale jeśli np ruscy coś tam oddadzą to taki pokój nie byłby taki tragiczny, Ukraina,Polska, Niemcy się bardzo mocno dozbroją a Rosja przez sankcję będzie uziemniona.
@astri: zakładając, że ruscy zostawią sobie tylko cały obwód ługański, doniecki (tutaj ukraina oddaje kramatorsk i słowiańsk) i krym to uważam że ukraińcy powinni wziąć ten pokój. Nie sądzę, że ruscy chcieliby wracać do status quo, bo tu musieliby się przyznać do całkowitej porażki.
A koniec końców, w ten sposób ukraina utrzymuje niepodległość i w następnej wojnie od polski nie będzie otrzymywała t72 tylko abramsy i himarsy.
@analboss: Przecież Rosjanie nigdy nie zrezygnują z Odessy i odcięcia Ukrainy od morza czarnego - bo ich celem dalekosiężnym jest korytarz lądowy do Naddniestrza i włączenie całości tych terenów w perspektywie lat do Federacji Rosyjskiej. W związku z tym zawieranie pokoju o jakim piszesz nie ma najmniejszego sensu, bo Rosjanie i tak po to przyjdą. Może nie w perspektywie 10-20 lat, ale kiedyś na pewno - więc dalekosiężnie dla państwa ukraińskiego