Wpis z mikrobloga

Te filmiki z zamkniętej bety które zaczęły się pojawiać po zniesieniu NDA rozwiały moją niepewność co tego czy WT:GF nie powtórzy błędów WoTa.

Moje obserwacje:

1. System spottingu o niebo lepszy niż w WoT, nie ma czołgów w magiczny sposób znikających tuż przed nami, nawet jeśli nasza załoga nie wykryje przeciwnika to i tak będziemy mogli go dostrzec. Czyli bardziej będzie się liczyć spostrzegawczość gracza niż umiejętności załogi.

2. System celowania, brak czasu celowania, czyli nie będziemy musieli stać i czekać aż jakieś głupie kółko zmniejszy się na tyle żeby nie spudłować z 50m. W WT wystarczy się zatrzymać poczekać aż czołg przestanie się bujać na zawieszeniu w przód i w tył, wziąć poprawkę na odległość i strzelić. Podoba mi się też jak celownik lata w górę i w dół podczas jazdy po bezdrożach, w WoT zwiększa się wtedy tylko to kółko wokół celownika, ale lufa jest wizualnie nieruchoma tak jakby te czołgi miały zaawansowane systemy stabilizacji żyroskopowej.

3. Fizyka, co prawda widać że jest jeszcze trochę zabugowana, szczególnie kiedy czołgi się zderzają, Ale to jak pracuje zawieszenie i jak czołgi poruszają się po nierównościach wygląda świetnie. W WoT czołgi poruszają się tak jakby cegłę ciągnąć po ziemi na sznurku.

4. System zniszczeń, czyli brak paska zdrowia. Zawsze mnie #!$%@?ło w WoT że ja w StuGIII muszę trafić i przebić KV1s wiele razy żeby go zniszczyć zniszczyć a on zawsze niszczy mnie 1 strzałem. W WT:GF każdy czołg będzie można zniszczyć, lub wyłączyć z walki jednym strzałem jeśli pocisk przebije on pancerz i trafi jakiś ważny podzespół.

5. Artyleria. Z początku byłem sceptycznie nastawiony co do możliwości wzywania wsparcia artyleryjskiego, ale patrząc na to ile czasu zajmuje jej ostrzelanie wskazanego obszaru i jak niecelny jest to ogień, można stwierdzić że na pewno nie będzie OP. Jest to też dużo lepszy koncept niż precyzyjne ataki z satelity jak w WoT.

6. Nie wygląda na to że samoloty są bardzo OP, sterowane przez graczy pojazdy plot. są całkiem skuteczne, wadziłem też filmiki gdzie czołgi trafiają niszczą nisko lecące samoloty. A pojazdy lądowe są bardzo trudne do dostrzeżenia przez samoloty.

#warthunder #worldoftanks #wot
Lisiu - Te filmiki z zamkniętej bety które zaczęły się pojawiać po zniesieniu NDA roz...
  • 20
@Lisiu: 1. Nie miałem czasu się tym zainteresować, ale jeśli jest tak że czołg jest zawsze widoczny, ale napis nad nim się pojawia dopiero jak załoga go wyspotuje (tak to rozumiem w tym momencie) to daje pole do tworzenia wallhacków, zmiany kolorów tekstur itp - not good.

2. Tak, bo w rzeczywistości czołg się zatrzymywał i strzelał od razu... Wycelowanie działa jest dość długim i skomplikowanym procesem. Zwłaszcza w czołgach z
@Eau-Rouge: 1. Dobrze rozumiesz i moim zdaniem jest to najważniejsza różnica dzięki której ludzie będą emigrować do WT. W WT gram dość długo i jeszcze nie maiłem do czynienia z hackami, poza tym do WT nie ma modów, więc nie będzie oczojebnych tekstr z oznaczonymi słabymi punktami i lokalizacją podzespołów, jak to ma miejsce w wocie, ani innych modyfikacji dających nieuczciwą przewagę z xvm na czele.

2. Niekoniecznie, grałem trochę w
Lisiu - @Eau-Rouge: 1. Dobrze rozumiesz i moim zdaniem jest to najważniejsza różnica ...

źródło: comment_KkFl8yuuffOkeO171DZiSti4b4p3xhdd.jpg

Pobierz
@Lisiu: Ja tam jestem bardzo zadowolony z tego WT, mimo że wcale nie zamierzam w niego grać :). Jak już pisałem, WT jest bardziej nastawiony na fun i "realizm", który się sprowadza do większej losowości, więc może pomidory się przerzucą na niego, a to byłoby bardzo dobre dla WoTa. Wszyscy wygrywają.
@Eau-Rouge: Nie jestem pomidorem, w miałem kiedyś zainstalowanego xvm na próbę i byłem żółty, a w noobmeterze miałem efektywność ponad 1500 co jak na kogoś kto rozegrał 1800 bitew nie jest najgorszym wynikiem.

Ja jestem geekiem militariów i historii, zainteresowałem się wotem ze względu na tematykę, ale się zawiodłem, bo w tej grze jest więcej prototypów i czystych tworów wyobraźni twórców gry niż prawdziwych czołgów, a prawdziwymi klasykami IIWŚ jak Pantera,
@Emes91: Pomidorki są w WT mile widziane, w tej grze pojedynczy gracz ma większy wpływ na to czy drużyna wygra czy przegra, jeśli skupia się na wykonaniu zadania. A przynajmniej będzie do kogo strzelać.

Pewnie zmienisz zdanie kiedy w wocie zostaną same fioletowe madafaki z <40k bitew i będą cie łoić bez litości ;)
Pewnie zmienisz zdanie kiedy w wocie zostaną same fioletowe madafaki z <40k bitew i będą cie łoić bez litości ;)


@Lisiu: Wolę być łojony przez unicumy niż przegrywać bitwy z powodu zbiorowego masywnego niedorozwoju umysłowego mojego teamu.