Wpis z mikrobloga

@joseph: Jeżdżę jako pierwsze FZS6, uwierz mi to potwór ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Bardzo wyrywny i dziki. Ale jak się go okiełzna to bardzo wdzięczny sprzęt dający masę frajdy.
Fazery nie są polecane początkującym i się nie dziwię dlaczego. Na dzień dzisiejszy bym spróbował wsiąść na fz1 lecz gdyby to miał być mój pierwszy kontakt to zrobił bym to raczej z kwestii głupoty a nie rozsądku XD
@olesh: Dzięki za info. Właśnie oglądam fajnego fzs6 i chyba faktycznie posłucham głosu rozsądku ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ale te fz1 wyglądają przekozacko i nie kosztują miliona monet więc łatwo się napalić. Może kiedyś xD
@joseph: Dodam od siebie że fzs6 jest mniej zwrotny niż XJ. A powyżej 120/140 staje się przędzonym pociskiem kierowanym przez wiatr.

Spotkałem się z masą opinii ludzi którzy żałowali że się pozbyli swoich fz jak i wspominali je z sentymentem. Mało awaryjny, prosta obsługa, łatwo dostępne części..., bardzo cichy jak na tą pojemność i moc. Osobiście z moim podejściem podejrzewam że ten sprzęt nie znudzi mi się przez dobre 3 sezony
@olesh: xj6 fajny sprzęt ale mam wrażenie, że brakuje mu odrobinę mocy, szczególnie, że planuję od czasu do czasu zabrać pasażera. Te niecałe 100km fzs6 przemawiają do mnie bardziej. Oczywiście jak pisałeś wyżej wiele zależy od charakterystyki silnika i tego jak oddaje moc. Twoje "wyrywny i dziki" przemawia do mojej wyobraźni xD
Napiszesz na co warto zwrócić uwagę przy kupnie fzs6? I czym to się różni od popularnego fz6n?
@joseph: fzs a fzn to to samo, tyle że s to wersja z owiewkami i szybą, n to nieobudowany nakied.
Najlepiej szukaj S, najlepiej 2003r po lifcie z lisimi oczami.

Twoje "wyrywny i dziki"


On ma kopa tak ogóle w dwóch momentach. Na starcie, gdzie kiedy startujesz w korku z odrobiną gazu to ryzykujesz skończeniem w poprzedzającym samochodzie i po osiągnięciu 7k obrotów, wtedy urywa głowę. 7k to magiczna bariera w
Pobierz
źródło: comment_1662754767erUHMKsIFM4e6je5Iz4gPo.jpg
I czym to się różni od popularnego fz6n?


@joseph: chyba mówicie o różnych motocyklach

FZS 600 Fazer to gruz na gaźnikach z owiewkami. Sypią się króćce, ale nie z winy konstrukcji, a bardziej z wieku. Guma parcieje, nikt tego nie wymienia prewencyjnie.

FZ6 to też gruz, ale już na wtrysku.

Oba to takie grube laski świata motocykli. Może i fajnie pojeździć, ale chwalić się przed kolegami to średnio.
@MisPalkis: Trochę tak może być, fazer ma tyle tych generacji i skrótów po sobie, że sam się w tym gubię, a w stacji kontroli mieli problem co wpisać. W końcu napisali pełna nazwę FZS600 Fazer, by się nie doczepili w urzędzie.

FZS 600 Fazer to gruz na gaźnikach z owiewkami. Sypią się króćce, ale nie z winy konstrukcji, a bardziej z wieku. Guma parcieje, nikt tego nie wymienia prewencyjnie.

FZ6 to
Pobierz
źródło: comment_1662788510XVV4BoMukUVX0dWRu4QP88.jpg
@olesh: mówimy o gumowym elemencie, który przechodzi tysiące cykli cieplnych i ponad 20 latach eksploatacji. To nie jest tak, że po wymianie po 2 latach znowu się rozlecą. Jeśli wymienisz je na nowe, to będą już dożywotnie.