Wpis z mikrobloga

W związku z planowanym zakupem przez Polskę AH-64E, myślę, że warto wyjaśnić sobie kilka kwestii odnośnie zachodnich śmigłowców szturmowych. Nie jest to maszyna, która frontalnie i masowo atakuje jednostki wroga, narażając się na trafienie np. ręczną bronią przeciwlotniczą. To bardzo skomplikowana część całego systemu i właściwie wykorzystana może zdziałać znacznie więcej niż te żałosne ataki za pomocą Ka-52 i Mi-28N.

1) AH-64E posiada zaawansowany radar i cały wachlarz systemów łączności i dowodzenia, który pozwala na wykrywanie celów oraz zagrożeń, nie tylko dla siebie, ale dla innych systemów, jak artyleria, lotnictwo i czołgi. Przykładową kombinacją jest para AH-64/Himars, gdzie AH-64 wskazuje cele naziemne, a Himars je eliminuje.

2) Główne uzbrojenie AH-64, czyli pociski Hellfire, pozwalają wyprowadzać uderzenia zza osłony, bez konieczności wystawiania się na atak: śmigłowiec zawisa za przeszkodą terenową na wysokości kilku-kilkunastu metrów i odpala pocisk do wcześniej wykrytego lub wskazanego przez inny system celu.

3) W tym miejscu dochodzimy do trzeciej funkcji jaką posiada AH-64E, czyli kontroli dronów, co pozwala na bezpieczne rozpoznanie i wskazywanie celów.

Jak widać nowoczesne śmigłowce szturmowe posiadają wiele możliwości i na pewno mają swoje miejsce na polu walki - kluczem jest jednak wyszkolenie załogi i współpraca z innymi systemami doprowadzona do perfekcji. Jeżeli to zawiedzenie, to AH-64 czeka taki sam los jak rosyjskie maszyny.

Na zakończenie chciałbym dodać, że nie wierzę w zakup 96 AH-64E i nie sądzę abyśmy potrzebowali ich aż tyle - list intencyjny to jedno, a realia finansowe i potrzeby to drugie. Jeżeli skończy się na 48 to i tak będzie to sukces i realne zabezpieczenie naszych możliwości. Obecnie eksploatujemy 30 Mi-24.

#wojskopolskie #militaria #wojsko #smiglowce #ciekawostki
Pobierz
źródło: comment_1662709277w9aaDuUhIh4CqJ5KXiPHM9.jpg
  • 10
@wjtk123: ale nadal wystarczy typek z manpadem w lasie i po ptokach. Moze sobie wisiec jak nisko chce nic mu to nie da.

Prawda jest taka ze od manpadów użycie śmigłowców bardzo się skomplikowało. A dane do ataków HIMARS mogłyby podawać drony.
@zapalara:

ale nadal wystarczy typek z manpadem w lasie i po ptokach. Moze sobie wisiec jak nisko chce nic mu to nie da.


Tak samo na czołg wystarczy "typek" z Javelinem, na F-35 ten sam typek z manpadsem, a na drona typek z systemem walki elektronicznej. Wszystko można zniszczyć tanim kosztem.

Poza tym wszystko co napisałem ma tę cechę, że może dziać się poza zasięgiem manpadsów oraz w ogóle poza wizją
@wjtk123: samolotu nie zniszczysz manpadem. Do czołgu musisz podejść i potem uciec. Helikopter sam do ciebie leci.
Drony mogą być zwiadem radarowym. Kwestia nośnika radaru. Helikopter to przestarzały nośnik. Ale fakt, posiadają pewne ograniczenia względem śmigłowca.
@zapalara:

samolotu nie zniszczysz manpadem.


Nie ma ku temu żadnych przeciwskazań, jeżeli tylko znajduje się w odpowiednim zasięgu i pułapie. Na Ukrainie ręczne wyrzutnie zestrzeliwały Su-25 i Su-34.

Helikopter sam do ciebie leci.


Od drugiego zdaniu wpisu wyraźnie wskazuje, że śmigłowiec szturmowy tak nie operuje.

Drony mogą być zwiadem radarowym. Kwestia nośnika radaru.


Fajnie, czyli otrzymujesz wielką maszynę, która musi latać na wysokim pułapie, narażona na cięższą niż manpad OPL ;).
@zapalara: Nikt nie będzie wydawał miliardów na utrzymanie nieefektywnej broni, którą można zastąpić tańszymi systemami. Punkt po punkcie wyjaśniłem dlaczego dron może funkcjonować obok, a nie zamiast śmigłowca. Nikt na świecie nie rezygnuje z takich maszyn na rzecz tańszych dronów.

Pytanie za sto punktów: ile i jakich konkretnie maszyn potrzebujesz żeby wykonać te same zadania co jeden AH-64E? Odpowiedź ,,dron" się nie liczy, wskaż proszę konkretny model/modele oraz ich liczbę.
@wjtk123: odpowiadam:
Jakikolwiek dron typu MQ9 Reaper albo jakiś następca MQ1 połączony z systemami artyleryjskimi, dodatkowo dane wywiadowcze przesyłane do naziemnego operatora.

A jak ktoś chce replikować zawisanie w powietrzu (nie wiem po co ale jakbyś się miał przyczepić) to wystarczy quadrokopter zrobić z takim radarem.

Loty załogowe to przeszłość, gadanie o tym rozpoznaniu pitu pitu.

Jedyna zaleta śmigłowców to odstraszanie ciężkich jednostek wojskowych. Tylko przy manpadsach widać na ukrainie jak
@zapalara:

Jakikolwiek dron typu MQ9 Reaper albo jakiś następca MQ1 połączony z systemami artyleryjskimi


Jeden Reaper kosztuje 32 miliony dolarów, czyli za cenę AH-64E możesz kupić 2 sztuki, które:
- do operowania potrzebują lotniska,
- łącznie przenoszą mniej broni przeciwpancernej niż jeden AH-64,
- muszą operować na wysokich pułapach, co przy nadal istniejącej OPL stanowi istotne zagrożenie,
- posiadają radar o zupełnie innej charakterystyce pracy niż AH-64,
- działają w zupełnie
Jakoś nikt tego dotąd nie zrobił i długo tego nie zrobi. Wiesz dlaczego? Bo jeśli ma mieć takie same zdolności, to będzie to AH-64 bez załogi.


@wjtk123: Czyli przez 60 lat technologia nie poszła do przodu i teraz zaprojektowano by drona dokładnie jak AH64 tylko bez załogi? WHAT? Ja nie rozmawiam o tym co jest tylko o tym co byłoby lepsze. Dron / Qadrocopter z radarami i np. unikami manewrujacymi pozwalajacymi
@zapalara Nie do końca tak to wygląda. Walka pomiędzy zdolnościami do rażenia celów powietrznych a systemami samoobrony toczy się od wielu lat i cały czas ewoluuje. Od bodajże 2017 roku wprowadzane są do użycia systemy zakłócające ręczne wyrzutnie pocisków rakietowych ( Directional Infrared Counter Measures). Te systemy są już od dłuższego czasu zintegrowane z Apache, produkuje je m.in Elbit, Leonardo, ale także rosjanie. Jak chcesz zaraz podeślę ci linka do całkiem ciekawego