Siema Mirasy, planuje zrobic z kumplem trase r10 ze Swinoujscia na Hel i nie wiemy jaka podjac decyzje: - pociag od 17 do 22 i 22 start ze Swinoujscia i pedalowanie w nocy - pociag od 2 do 8 i pedalowanie od 8 rano
planujemy robic okolo 120 km dziennie
od 22 do 12 w poludnie mamy 14h wiec teoretycznie te 14h bysmy pedalowali mniej lub bardziej bo dopiero kolo 12 uda nam sie zgarnac jakis nocleg
@Dr_Pociskator: osobiście wybrałbym opcję numer 2. W pociągu zawsze możecie się zdrzemnąć na zmianę. Jak nie jedziecie po kwadraty albo inne statystyki to szkoda tracić widoki pierwszego dnia.
@Dr_Pociskator: Może jakby to było w czerwcu planowane to opcja pierwsza byłaby spoko, późno robi się ciemno i wczesny świt, a teraz masz już dość długą noc i już chłodno.
@Dr_Pociskator: jak jechałem tą trasę, to jechaliśmy pociągiem w nocy i ruszaliśmy rano. Moim zdaniem to była spoko opcja. Jeśli planujecie jechać teraz, to bym nie jechał nocą.
@eloar: @ikov: @stamart: @Akrat92: @Nie_znany: zastosowalismy rozwiazanie hybrydowe tj. jedziemy na 22 do swinoujscia a nastepnie rowerem do miedzyzdrojow tam mamy nocleg, i startujemy rano. Dzieki za pomoc koledzy!
- pociag od 17 do 22 i 22 start ze Swinoujscia i pedalowanie w nocy
- pociag od 2 do 8 i pedalowanie od 8 rano
planujemy robic okolo 120 km dziennie
od 22 do 12 w poludnie mamy 14h wiec teoretycznie te 14h bysmy pedalowali mniej lub bardziej bo dopiero kolo 12 uda nam sie zgarnac jakis nocleg
#rower #rowery