Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@robertx: hehe, próbować zasnąć może ale raczej nici z tego. Ja po telefonie o 1:40 że się zaczyna i NA SPOKOJNIE SIEDŹ W DOMU POŁÓŻ SIĘ SPAĆ, skręcałem 3h wentylator i po 5 rano już bez dzwonienia wsiadłem i pojechałem do szpitala.

Tak btw. Kobiety czasami mówiąc tak mają na myśli nie i jak jakimś cudem uda Ci się domyślić to jesteś Pan i władca. Osobiście udało mi się tylko kilka
@hansoloxd: ja byłem 1h po tym, jak zadzwoniła, że przenoszą ją na salę (boks porodowy). Stresu co nie miara ale nie żałuję. Nawet wyzwiska i słuchanie, że to moja wina bawią z perspektywy czasu.