Wpis z mikrobloga

Rings of Power jest dużo lepszym serialem w moim mniemaniu niż HotD (przynajmniej do tej pory).

Jeśli pominiemy aspekty techniczne, które imho. w HotD wypadają mega słabo, cały świat jest zamknięty w szarych ponurych lokacjach wypełniony garstką ludzi która w tym ,,primie" rządów Targaryenów po prostu wypada blado. Ja rozumiem, że w sezonie 1-szym GoT mogło to działać bo budżet to było 100zł i dwa kartofle, ale jak na 25mln to chyba większość poszła w CGI smoka który se lata jak chce, raz jest op i niszczy wszystko, raz Daemon dostanie strzałą i musi uciec. (Dosłownie flashbacki z sezonu 7/8). Niektóre shoty wyglądają naprawdę ładnie, ale no kostiumy nie powalają (poza zbroja Daemona, która jest fenomenalna) zwłaszcza było to widać podczas tych obrad na stepach. Przy małym stolę na skałach garstka ludzi ubrana w kartonowe pancerze. No trochę bieda bym powiedział.
Z drugiej strony mamy niesamowity RoP, autentycznie jest to najlepiej wyglądające CGI w historii kina imho. gdybym mógł obejrzeć ten serial na dużym ekranie to zrobiłoby to na mnie pewnie podobne wrażenie do niektórych ujęć z Diuny. Wiadomo, że praca kamery nie jest tak dobra jak w pełnometrażowych filmach ale jest naprawdę dobrze i jak na serial niema nudy. Dodatkowo na jeszcze większy plus z strony audiowizualnej dorzuciłbym naprawdę dobry OST z RoP'a, gdzie HotD niema żadnego zapadającego w pamięci soundtracku.

No dobrze, ale to tylko audio-wizualnie RoP jest lepszy a co z fabułą? No tutaj obydwa seriale nie porywają, HotD jest nudne jak flaki z olejem. Cały czas jest ekspozycja 3 w miarę ciekawych postaci, i kilku nudnych. Daemon/Rhaneyra i król to lina która ciągnie ten serial, cała reszta tych jednowymiarowych postaci jest tak nudna że szkoda gadać. Rozmowy tej królowej z królem w 3 odcinku to aż miałem ochotę już przewijać, taką nudą i sztampą wieję z tych dialogów. Serial próbuje być tajemniczy, robić jakąś intrygę na miarę Baelisha i Varysa ale mu to totalnie nie wychodzi, bo ten główny plot jest banalny i tandetny a sojusze między tymi rodami są takie: ,,o nie, on mnie obraził róbmy sojusz" ,,ok". W RoP wątek Gandalfa jest póki co totalną żenadą, ale pozostałe wątki są naprawdę dobrze (wiadomo, że to jest strasznie luźna adaptacja Silmariliona, i to w dodatku strasznie pomieszna) ale podoba mi się ta wizja twórców. Jest ciekawie, wątek czarnego elfa jest o dziwo najlepszy z nich wszystkich, ale Elrond kiedy wchodzi do Khazad Dum, to wszystko jest tak bardzo skonstruowane jak RPG questy w tym baśniowym i kolorowym świecie. Jakoś tak do mnie przemawia, że naprawdę miło się to ogląda (podobne wrażenia miałem z Mando S1)

Tak jak w HotD przeszkadza mi charakteryzacja czarnoskórych postaci z rodu Velaryon, tak również przeszkadza mi beznadziejna charakteryzacja elfów w RoP. Z tą różnicą, że zauważyłem że to tylko odnośnie nowego lotra jest to tak wielki ból, że już całkowicie przekreśla ten serial. Autentycznie mam wrażenie, że banda bałwanów została napuszczona przez swoich jutuberków do bezmyślnego krytykowania nowego serialu Amazona i większość z tych baranów niema własnego zdania tylko powtarza jakieś puste frazesy takich baranów jak Drwał Rębajło albo M. Maj (którego notabene do niedawna oglądałem, ale coś mu chyba odbiło pod kopułą co zauważyli jego widzowie na discordzie po fali banów za krytykę jego działania).

Kończąc ten przydługi i niepotrzebny wpis to: Rings of Powers od Amazona dostaję odemnie póki co 7/10 po 2 odcinkach jestem zaciekawiony i czekam dalej na następne odcinki, mega dobrze się to oglądało i czekam na piątkowy 3 odcinek.
HotD od HBO to dla mnie odgrzewany kotlet rodem z 8 sezonu GoT, pozbawiony duszy, nudnawy paździerz dla fanów cycków i tandetnego gore. 3/10 Pozdrawiam i jak ktoś chce podyskutować to chętnie się pokłócę xd

#houseofthedragon #hotd #rodsmoka #got #lotr #ringsofpower
  • 21
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@giorgioborgio: Ciężko polemizować z takimi dowalonymi argumentami ( ͡° ͜ʖ ͡°) a HotD nie jest lewacki, z silną niezależną Rhaneyrą, złymi białymi mężczyznami którzy ją uciskają, wciskaniem czarnoskórych w ród który był prawie identyczny do Targaryenów? Rozumiem hejtujemy RoP'a bo to jest modne, a HotD jest modne Mati bo to gra o tron.
  • Odpowiedz
@Espada97: Taniec Smoków to w miare świeże dzieło Martina w porównaniu z pierwszymi wydaniami Pieśni Lodu i ognia, a Rings of Power to fanfik showrunerow nie majacy nic wspólnego z Tolkienem. Sam nie wiesz co oglądasz.
  • Odpowiedz
@Espada97: Wystarczy mi podejście twórców do materiału źródłowego by określić który serial jest lepszy. HotD tworzy HBO z Martinem, RoP tworzy Amazon przeciwko Tolkienowi, wykorzystując tylko lokacje i imiona, całkowicie zmieniając ich historie. Np Feanor, który jest Galadrielą.
  • Odpowiedz
@6aesthetic9 @DartNorbe Ale wy prowadzicie jakąś prywatną krucjatę przeciwko Amazonowi chroniąc dziedzictwo Tolkiena przed wrednym i podstępnym Amazonem czy oceniacie serial, bo już nic nie rozumiem. Tak jakby czytałem część Silmariliona (nie przeszedłem całego, generalnie uważam że twórczość Krzysztofa Tolkiena po prostu się ciężko czyta poza Dziećmi Hurina, gdzie praktycznie miał już gotowca podanego na talerz) tak jakby sam jestem fanem Tolkiena od lat i rozumiem, że wersja Jacksona miała
  • Odpowiedz
@Espada97: A mnie właśnie aspekty techniczne podobają się w GoT. Nie są przesadzone, pasują do całego tego klimatu.

Może RoP wizualnie wygląda lepiej, ale tylko jeśli chodzi o budynki. Porównując budynki a przykładowo niektóre zbroje to no, jest mega słabo. Muzyka mi odpowiada w obu produkcjach, jest no wysoki poziom jeśli o to chodzi.

Cały czas jest ekspozycja 3 w miarę ciekawych postaci, i kilku nudnych. Daemon/Rhaneyra i król to
  • Odpowiedz
@Farezowsky: Pełna zgoda z tym elfem. Też mam takie zdanie, casting w obu serialach jest naprawdę dobry i Ci czarnoskórzy aktorzy wgl. nie rażą tak jak to było w przypadku Wiedźmina :P

tzn. odnośnie budynków i lokacji to myślę, że tu raczej niema co rozmawiać bo sprawa jest oczywista tak jak mówisz ale stroje są w obu serialach bardzo nierówne. Czasami są naprawdę dobre jak zbroja Arondira albo zbroje elfów
Espada97 - @Farezowsky: Pełna zgoda z tym elfem. Też mam takie zdanie, casting w obu ...

źródło: comment_16623979712KbCGuIWVXoTC0QrYu3GYH.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@Espada97: Nie chcę nawet rozmawiać o twórczości antifan fiction w RoP, bo zdrowia szkoda, ale poważnie zastanawiam się czy tracę rozum czy to jakiś żart o którym nic nie wiem czytając jakie to pierścienie władzy są piękne i w ogóle.
To znaczy ok, tła z Unreal Engine 5 i cgi są całkiem spoko, ale kostiumy, charakteryzacja czy efekty praktyczne nie mają startu do trylogii Jacksona moim zdaniem. I żeby nie
  • Odpowiedz
@Espada97: Oglądałem dwa pierwsze odcinki i dla mnie ten serial nie ma scenariusza, ma piękne zdjęcia i epicką muzykę. Widzę w nim kolejnego popcorniaka, odcinającego kupony za markę. Dodatkowo gdyby nie próbowano wciskać woke w ten serial (postać czarnej krasnoludzicy, która w wywiadach mówiła, że nie jest istotny Tolkien a tylko liczy się BLM) a seria poszłaby od początku (marketing) w stronę luźnej interpretacjia nie adaptacji która nawet musiała
  • Odpowiedz
@LeonL: No wiadomka, że trylogia Jacksona to jest majstersztyk. Tam przecież ludzie dopieszczali tak starannie te wszystkie kostiumy, kilkukrotnie je prali, rzucali po błocie aby wyglądały na znoszone (podobnie rozwiązania zastosowali w The Northman) to jest inna liga niż Amazonowy LoTR i to o wiele. Tylko, że twórcy serialu obrali raczej kierunek Hobbito-podobny niż przyziemny i stonowany klimat LotR'a Jacksona, który no nie oszukujmy się jest arcydziełem kinematografii. Tylko chodzi
  • Odpowiedz
Serial póki co stoi na bardzo wysokim poziomie technicznym, przyzwoitym aktorskim i średnim fabularnym i to mnie jak najbardziej zadowala po latach posuchy i arcy-kiepskim Wiedźminie.


@Espada97: Przyzwoity aktorsko xD Zwłaszcza Galadriel, która z jednym grymasem twarzy biega przez oba odcinki. Jedyne postaci które są przyzwoite aktorsko to krasnoludy, którzy mają w sobie jakąkolwiek charyzmę. Arondir też jest mega drętwy, jego sceny są strasznie nudne, kiepskie dialogowo. To jak wyglądają
  • Odpowiedz
@DartNorbe Ja rozumiem totalnie te zarzuty przed serialem odnośnie czarnej krasnoludzicy, uwierz mi na słowo że sam po tym jechałem jak tylko mogłem. Tylko potrafię spojrzeć na to jako postać w serialu i wyszła naprawdę dobrze, bardzo podoba mi się ta postać takiej miłej typowo Tolkienowskiej baśniowej krasnoludzicy. (Wiadomo, że w czasach Silmarilionu to oni smoki tłukli i powinni być wszyscy dopakowani, ale Silmarilion sam w sobie jest takim fanficiem że
  • Odpowiedz
@Espada97:

nawet Hobbit tego samego autora

Eh, poczytaj sobie kiedyś o produkcji Hobbita. Jackson tam w stosunkowo późnym etapie się pojawił i mało miał do gadania tak naprawdę. LotR to był piorun w butelce (chociaż też mam do niego trochę zastrzeżeń).

Ciężko wam po prostu spojrzeć na ten serial obiektywnie, a jest
  • Odpowiedz