Wpis z mikrobloga

#f1
Nie jestem fanem Mercedesa, ale jak czytam gdy kibice jego własnego teamu jadą po nim, tylko dlatego, że śmiał po raz kolejny pokonać Lewisa Hamiltona, to mi się normalnie nóż w kieszeni otwiera. Russel pokazał wczoraj, już nie pierwszy raz, że ma zadatki na mistrza F1. Jak mogliśmy usłyszeć wczoraj, to on praktycznie wymusił na swoim zespole zmianę opon podczas SC, co się opłaciło i w końcówce był szybki i zakończył wyścig na drugim miejscu. Wykazał się inteligencją i pokazał jaja podejmując decyzję o zjeździe na Pit-stop. A teraz musi wysłuchiwać, że niepotrzebnie zjeżdżał, mógł zostać na starych oponach i pomagać Hamiltonowi... Jak niby miał pomagać, jak wszyscy widzieli jak łatwo było wyprzedzić Lewisa gdy miało się świeży komplet opon?
Wczoraj Russel zachował się jak stary wyjadacz i zyskał na tym. Podobnie jak w Miami, gdzie startował z 12 pola i zespół już chciał go ściągać na pit-stop, ale on im powiedział, ze w sumie jego opony wyglądają całkiem nieźle jeszcze i zostanie na kilka kółek dłużej, że może będzie SC i wtedy skorzysta na zamieszaniu. I co? I był SC wtedy i George skończył wyścig na 5 miejscu przed 6 Hamiltonem.
Jak dla mnie kozak i ewidentnie zasłużył na 2 miejsce na podium.
Pobierz
źródło: comment_1662394752hi1PwokuPcch4RKwvyYlRn.jpg
  • 15
@potatowitheyes: To była słuszna decyzja i kompletnie nie czaje tego ujadania Hamiltoniarzy. Przecież gdyby obydwaj zostali na mediumach to Max i tak wciągnałby ich nosem. Jedyna różnica taka, że HAM byłby przez Russelem. przecież nawet Leclerc wyprzedził pod koniec Hamiltona, więc jak oni chcieli się we dwóch bronić przed VER. Kompletny nonsens. Przez to całe zamiesznaie z VSC i SC to nie było szans, żeby Hamilton wygrał to GP.
@potatowitheyes: rozchodziło się o to, że HAM celował w zwycięstwo a RUS celował w pokonanie HAM,

HAM się wydawało, że zespół postawi na niego i RUS będzie robił za bufor,

a RUS jednak ma taką pozycję, że mógł chcieć mieć inne opony niż HAM choć wiedzieli oni, że to właśnie strategia na pokonanie HAM,

do tej pory nie było to możliwe, choćby pamiętny przykład BOT z Monzy i komunikat "dajcie mi
@SpalaczBenzyny: chyba nie tyle chodziło o wynik przed HAM, co po prostu maksymalizowanie własnego wyniku.
Zakładając pierwotną strategię i zostając na midach RUS miał 3 opcje:
najlepsza, ale bardzo mało prawdopodobna: dojedzie P2, HAM P1 i VER P3
gorsza, wciąż mało prawdopodobna: RUS P3, HAM P1, VER P2
najbardziej prawdopodobna: RUS P3, HAM P2, VER P1 - albo jeszcze ich LEC dogoni.

Zjeżdżając po softy, po tym jak HAM nie zjechał
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@SpalaczBenzyny: zespołowo Rus #!$%@?ł, chociaż i tak by się skończyło 2, 4. A Ham jechał wyścig świetnie 2 razy unikając kolizji z ogórami (a może i 3 licząc Vet). Trochę więcej farta i może Merc walczyłby o zwycięstwo.
@Mirkosoft: wydaje mi się, że raczej cały czas funkcjonuje zasada, że twoim największym przeciwnikiem jest kolega zespołowy,
dla RUS lepiej być 2. gdy HAM jest z tyłu niż być tak samo 2. gdy HAM wygrywa,

nie mówią o tym, że mieliby szanse na wygraną ale o tym, że pierwsze o czym myśli RUS to pokonanie HAM a dopiero później o tym co tam zespół zdobędzie,
to zupełnie normalne i właściwe,

HAM
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Mirkosoft: @SpalaczBenzyny:
Moim zdaniem najbardziej prawdopodobna sytuacja, gdyby Russell pozostał bez zmiany opon tak jak Hamilton, to dojechaliby 3 HAM i 4 RUS. Było za dużo okrążeń po restarcie żeby Verstappen i Leclerc ich nie "połknęli" w swoich lepszych samochodach i jeszcze na świeżych oponach. Widać to było po tym jak łatwo Max poradził sobie z Lewisem. Dzięki zmianie opon George mógł powalczyć z Charlesem udało się dojechać na 2
@SpalaczBenzyny: Myślę że gdyby Merc miał realną szansę na P1 to Russel nie chciałby być tym który to zepsuł. Jednak wygrana to wygrana, i cały zespół dostaje za to trofeum. Po za tym Merc ma realną szansę powalczyć o drugą pozycję w generalce. Więc punkty też się liczą.
@potatowitheyes: Akurat to wyprzedzanie HAM przez VER nie jest miarodajne, bo HAM miał zły tryb silnika ustawiony. Nie mówię że by utrzymał