Wpis z mikrobloga

To strasznie przykre, że tak dużo ludzi jest zdania, że rodziców trzeba szanować czego by nie robili "bo przecież to rodzice".
I komentarze typu "Mnie rodzice 10 lat bili a ja w życiu bym źle o nich nie powiedział". Z tym, że to nie świadczy o tobie dobrze. Świadczy jedynie o tym, że jak ktoś cię krzywdzi to nadstawiasz drugi policzek i ci to odpowiada. Jest to o tyle przykre, że prawdopodobnie swoje dzieci też będziesz tak traktować.
Nic się nie bierze bez przyczyny. Jeśli dziecko źle myśli o swoim rodzicu, to ten musiał dać mu wcześniej ku temu różne powody.
#rodzina #rodzicielstwo #rodzice #rozkminy #przemyslenia #patologia
  • 36
  • Odpowiedz
To strasznie przykre, że tak dużo ludzi jest zdania, że rodziców trzeba szanować czego by nie robili "bo przecież to rodzice".


@viciu03: takich ludzi powinno wsadzać się na 48 do jednej celi z niektórymi rodzicami ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
  • 8
@viciu03
To jest przykre że oczekuje się od dzieci, które ledwo przyszły na świat, że będą rozumieć czym jest szacunek bardziej niż dorośli którzy potrafią dosłownie płuc na własne dzieci xD. Szacunek do dzieci, szczególnie własnych, to jest punkt 1. Szacunek do rodziców jest dopiero dalej.
  • Odpowiedz
@Drobna: przecież posiadanie dziecka to nie jest coś co jesteś komukolwiek winna. Twoi rodzice mieli Ciebie i ok, to czy Ty będziesz mieć dzieci to Twoja sprawa. To tak jakby od dziecka wymagać że też będzie mieć ogród warzywny, przy którym będzie pracować bo oni taki mieli i co roku się nim zajmowali.
  • Odpowiedz
Szacunek nikomu nie należy się z automatu... To dobro na które trzeba sobie zapracować i nie zawsze musi się udac.


@hakunnin: Daję plusa choć, nie do końca zgadzam się z pierwszym zdaniem. Uważam że podstawowa forma szacunku do drugiego człowieka należy się każdemu. Choć pewnie można nazwać to jakoś inaczej. I tylko od tego człowieka zależy, czy tej odrobiny szacunku nie straci.
Jeśli chodzi zaś o coś "więcej" to zgadzam
  • Odpowiedz
@viciu03 powiedziałem wprost mojej matce, że nie czuję z nią żadnej więzi, bo nigdy mnie nie przytuliła, nie powiedziała że mnie kocha, wychowywała mnie tylko krzykiem, a ona w takim szoku i mi mówi że jakby tak powiedziała swojej matce (btw. alkololiczce i łajdaczce) to by dostała wpi3rrdol i jak tak można rodzicowi powiedzieć, że jej matka święta nie była ale to matka bla bla bla bla XD
  • Odpowiedz
@faradobus: dokładnie. Na szacunek trzeba zapracować i wtedy można otrzymać szacunek za szacunek. Dlatego jak mi gowniak od porodu nie okaże szacunku, tylko będzie srał i chciał żreć, to niech nie liczy na dobre traktowanie. No, a potem musi jeszcze przepraszać i odrabiać to, to może coś zyska, ale pewnie nie odbije tak by dostać choćby 100zl jak dostanie kopa w dupe na 18. Elo! ( ͡° ͜ʖ
  • Odpowiedz
@viciu03: Moi starzy mają właśnie takie myślenie i są wielce oburzeni że śmiem ich nie uwielbiać. Argument zawsze ten sam ,,jestem twoim rodzicem" ,,dałem/am ci dach, jedzenie, pieniądze" no wow brawo, daliście mi podstawowe dobra niezbędne do przetrwania w cywilizowanym świecie jesteście zajebiści po prostu, nikt inny tego nie robi.
Nawet #!$%@? nie wiedzą jaki mam ulubiony kolor nie mówiąc o innych rzeczach ale do pieprzenia o szacunku do rodzica
  • Odpowiedz
@viciu03: „Człowiek od gęby sobie odbiera żebyście wy mieli, a ty tak dziękujesz”, no kuxwa co ja poradzę, że nie dość, że jesteście nieporadni, do tego robicie sobie dziecko kiedy was na to nie stać, to jeszcze traktujecie je bez szacunku, oczekując, że ono podczas waszego plucia mu w twarz będzie się upierać, że to deszcz pada
  • Odpowiedz