Wpis z mikrobloga

Uparte dziecko

Było sobie nigdyś uparte dziecko, a nie robiło nic, czego chciałaby matka. Dlatego nie miał w nim Bóg upodobania, zesłał nań chorobę i żaden lekarz nie umiał mu pomóc. Wnet leżało na łożu śmierci. Gdy opuszczono je do grobu i przykryto ziemią, nagle wyłoniła się z niej rączka i sięgała w górę, a przysypywanie jej świeżą ziemią nic nie dawało. Rączka ciągle wychodziła na wierzch. Matka musiała tedy podejść do grobu i chłostać rączkę rózgą, a gdy to uczyniła, rączka schowała się i dziecko odnalazło swój pokój pod ziemią.

- Baśnie braci Grimm

#bajki #rodzicielstwo #dzieci #patologia
  • 5
@ssauczo_pauczo: Zaskoczyłaś mnie tą informacja, myślałam że oni są autorami. Jak mi się urodziło dziecko to kupiłam książkę ze wszystkimi baśniami, legendami i opowiadaniami. Wydanie piękne, ale nie da się tego dziecku czytać, tylko wybrane baśnie. Zresztą podobna sytuacja jest z Andersenem. Niektóre baśnie okropne, a niektóre przepiękne
@ssauczo_pauczo: pamiętam tę bajkę :P Ja w ogóle byłam psychofanką baśni.

Trzeba też pamiętać, że dawniej edukacja dzieci odbywała się poprzez straszenie i bajki z morałami. Do tej pory niektóre plemiona wykorzystują baśnie, żeby np przestrzec dzieci, aby nie wchodziły do rzeki (bo jest tam koń wodny, który je ściągnie do wody)