Wpis z mikrobloga

Co tu się właśnie XDD Wysłałem aplikację - żeby nie było, 100% zdalnie w ogłoszeniu. Rozmawiamy sobie z panią z #hr i na koniec rozmowy pytam się czy te 100% pracy zdalnej to faktycznie 100% czy gruszki na wierzbie, bo już nie raz się spotkałem z takim czymś, a później nagle trzeba było grzać do biura na drugi koniec kraju, dość regularnie i to jeszcze za swoje.

Co pani hrówka na koniec rozmowy wypaliła mi prosto w kamerkę? Oczywiście, że 100% zdalnie, ale manager ceni integrację zespołu i chciałby, aby pan pojawiał się 2 razy w tygodniu w siedzibie firmy i w przypadku prezentacji raportów przed zarządem XDDDD

No nic, pół godziny zmarnowane.

#korposwiat #pracbaza
  • 50
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@kimunyest95: nie zrozumiałeś. Możesz pracować zdalnie, bo potrzebują pracowników, ale będą zachęcali do przychodzenia do biura. U nas niedawno ogłosili 1 dzień w tygodniu w biurze. Ani ja, ani kolega nie chodzimy. Część osób chodzi. Mogłeś zapytać wprost o zapis w umowie umożliwiający pracę wyłącznie zdalną.
  • Odpowiedz
Zapisy w umowie to jedno, a kaprysy #!$%@?-managera to drugie.


@serniczek_z_rodzynkami: ciekawe czy manager powiedziałby Ci to samo co pani z hr.
ździwiłbym się jakby manager stawiał obowiązek wpadania nawet 1 raz na tydzień nad dobrego pracownika, przy tym jak wyglądają rekrutacje od 2 lat.
(piszę, bo nieraz spotkałem się, że agencje/hr lekko zakrzywiały rzeczywistość w oczekiwaniach czy innych warunkach)
  • Odpowiedz
@maur: wiem ze hr skrzywia pewne informacje, ale managerzy w obecnych czasach to patola.
Mieć dobrego managera nad sobą to cud.
Większość z nich jest odrealniona, jakies integracje, micromanagement, pisanie raportów których nikt nie czyta i są zbędne.
I jeszcze spowiadanie się co robiłeś dzisiaj czy w tym tygodniu bo on ma dziś zły dzień.

Jest nagonka na zwijanie części ludzi do biur bo inaczej nikt by tam
  • Odpowiedz
@serniczek_z_rodzynkami: pytanie jaki manager, czy techniczny czy nie (bo roznie te struktury wygladaja..)
co do micromanagementu i przesadne raporty to oczywiscie rak, uciekac ;)

Co do zwijania ludzi do biur, ja bardziej spotykalem sie z sytuacjami, że owszem, jest zachęcanie - ale bardziej w stronę żeby co 2 tyg zespół każdy wybrał sobie dzień w tygodniu w który wpadnie do biura.
Ja wpadam co 2 tyg, wydajność wtedy -60% chyba, ale można przegadać tematy na zywo, napić się kawy, iść na obiad, raczej każdy sobie chwali. W międzyczasie zatrudniliśmy osobę z drugiego końca Polski, no to nikt nie oczekuje by przyjeżdżał oczywiście (chociaż na jakąś integracje trzeba go wyciągnąć, ale to inny
  • Odpowiedz