Wpis z mikrobloga

Dobra, stary chłop a znowu jak frajer się dał nabrać wykopkom.
Myślałem, że skoro i tak zagram to kupię tego #f1manager bo taniej i wcześniej premiera.
Nie warto było.
Gra jest upośledzona, okrojona ale to jest symulator oparty na skomplikowanych kalkulacjach więc tu każda cyferka jest istotna. Tak przynajmniej powinno być, ale nie jest. Nic tu nie ma sensu, pokazują ci jakieś wyliczenia zużycia opon które nie mają sensu i odczuwalna różnica tempa pojawia się dopiero przy różnicy zużycia rzędu 40%.
Cały wyścig oparty jest na skryptach a do tego ubogość i bezsensowność wielu statystyk sprawia, że na torze nie wydarzy się nic niezwykłego i nie zobaczysz przypadkowego Williamsa na P10 więc większość wyścigów kończy się parami w takiej kolejności w jakiej teamy mają moc pojazdu i tyle.
Kolejny problem oskryptowanych wyścigów to to, że są tylko konkretne punkty wyprzedzania i żadne inne. W takim Baku można wyprzedzić jedynie na prostej startowej albo na prostej za T2, nigdzie indziej boty nawet nie będą próbowały choćby miały 1s przewagi tempa.
AI też jest durne i z deszczem to sobie w ogóle nie radzi.
Do tego ubogie mechaniki i przepisy samej F1.
W Motosport Managerze mieliśmy przynajmniej tą #!$%@?ącą minigierk z dostrajaniem temperatury opon a w F1M na czym polega cała trudność kwalifikacji? Żeby wycelować w luźny tor. Nic innego się nie liczy tylko pusty tor, jeżeli wyjedziesz w złym momencie i np. boty robią okrążenie wyjazdowe albo zjazdowe to co by się nie wydarzyło #!$%@? przejazd bo nie istnieje niebieska flaga ani kary za przerywanie i bot potrafi metr przed zakrętem wjechać na linię wyścigową i hamować kogoś podczas FL aż do miejsca gdzie oskryptowano miejsce do wyprzedzania.
Do tego procedura SC aprobowana przez Michała Masiego, w tej grze nie istnieje opcja oddublowania więc możesz w walce o P1 dostać z dupy przed ryjem Latifiego, który jeszcze przed restartem zrobi wam 2s straty i oczywiście po restarcie nie przepuści aż do oskryptowanego miejsca wyprzedzania (czyli w Monako zajmie to pół toru).
Sama mechanika wyścigowa też bez sensu przez to co mówiłem, w sumie jedyne co się liczy to zarządzanie ERS które i tak jest z dupy i większość torów jedzie się na neutralnym, bo przełączenie na inny tryb zużyje całą baterię w kilka sekund, natomiast odzyskiwanie spowalnia tak, że każdy z tyłu nas dojedzie.
Samo ściganie to zbijanie się w kupki i robienie pociągów DRS a następnie żonglerka miejscami aż do samego końca.
Tak przejechałem całe Baku, mój Bottas złapał się za Perezem i Sainzem w pociąg DRSu nie mogąc nikomu uciec w żaden sposób i przez cały wyścig zamienialiśmy się pozycjami gdy jadący za nami Leclerc w 10 okrążeń po przypadkowym wypadnięciu z DRSu zaczął tracić 1s co okrążenie.

Samo zarządzanie zespołem... W świetle reszty ułomności szybko się odechciewa, kasa nie jest żadnym problemem a wprowadzanie zmian kompletnie nieistotne. Jadę GP Kanady, zrobiłem przez cały sezon 2 upgrade i to słabe bo jak je zleciłem to jeszcze nie znałem zasad gry i nie wiedziałem na ile mogę sobie pozwolić. Czy fakt, że jadę praktycznie gołym autem przez pół sezonu cokolwiek zmienia? Nie, nic nie zmienia, bez problemu dojeżdżam każdy wyścig w minimum P5 a i możliwe, że w pierwszym sezonie wykonam długoterminowy cel pojawiania się na podium.

Do tego pierdyliard błędów, niejasnych mechanik i innego typowego syfu.

Także jeżeli kogoś interesuje, to w stanie obecny stanowczo nie polecam bo jedyne czym ten gniot jest lepszy od starego Motosport Managera to oprawa audio-wizualna na licencji. Cała reszta opiera się na dwóch schematach:
-Albo działa ale jest gorsze niż w MM
-Albo jest lepsze niż w MM ale nie działa, mając marginalny wpływ na cokolwiek.
#f1
  • 17
@EnJoy_The_Fame: Miałeś +5,5 delty paliwa na okrążenie a nie litrów, ale ten przelicznik jest #!$%@? a raczej nie wiadomo jak działa. Jazda w czystym powietrzu zmniejsza tą wartość, jazda za kimś zwiększa, ale nie wiadomo czym są tryby i co robią, bo czasem od tak spadnie na minus przy normalnym tempie a czasem urośnie i na maksymalnym obciążeniu nie spada w ogóle. Po prostu to o czym mówiłem, w grze która
Pobierz
źródło: comment_16617317945ievaPPnyYbPmeVW0vdvhY.jpg
via Wykop Mobilny (Android)
  • 6
@Tasde: Takiej recenzji potrzebowałem. Sam zastanawiałem się nad kupnem, bo z Denuvo szybko nie będzie wersji którą można za darmo sprawdzić. Obawiałem się błędów, oskryptowania i zachowania aut takiego jak w MM (gdzie po pierwszym wyścigu mnie tak to zniechęciło, że do tej pory nie wróciłem do tej gry). W takim razie odpuszczam na razie, zobaczymy czy pojawią się jakieś mody bo na naprawę wielu rzeczy nie ma co liczyć. Dzięki
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Tasde: Przejechałem wczoraj dwa wyścigi, no i zgadzam się, poczekajmy na łatki. Najbardziej mnie denerwuje że nie ma dive bomb, widać że auto ma tempo by wychamowac dalej ale po prostu nagle zwalnia, unika kolizji i tracisz jeszcze więcej
@Tasde: Też się zawiodłem, myślałem, że będzie trudniejszy, więcej informacji, więcej zarządzania. To poprostu stary manager z ładną grafiką. Mam nadzieję, że to zmienią w łatkach.
@cohontes: W tych czasach trzeba się wyzbyć emocji przy kupowaniu. Albo najpierw ograć wersję "demo" albo kupić po przeanalizowaniu kilku gameplayów i przeczytaniu kilku recenzji (). A szkoda, bo hype był, pomysł mieli, wyglądało to naprawdę dobrze przed premierą
@Tasde: Zgadzam sie ze wszystkim

dorzucę jeszcze błąd z mocno zużywającym się paliwem mialem +5.5l dalem na maxa i w kilkanaście sekund byłem na minusie xD i jeszcze nie widzałem żadnego SC ktoś już miał może?


@EnJoy_The_Fame: Ja wczoraj przejechalem Bahrajn Alonso majac na wszystkich okrazeniach dawke paliwa na maksimum. A i tak skonczylem z zapasem.

Bledy do naprawienia na ASAP:
- AI kierowcow co do przepuszczania i wyprzedzania. Mamy
@jadealboniejade:

Tak, bywa tak w realnej F1 ze dwoch kierowcow caly wyscig walcza ze soba i sie ganiaja na DRSie, no ale nie cala stawka i nie w kazdym wyscigu xD

Nie jest problemem ganianie się w DRSie bo tak się da. Problemem jest to, że nie ma możliwości robić tego od pierwszego do ostatniego okrążenia.

To co najbardziej leży w tym "symulatorze" to właśnie ubogość symulacji wyścigu, ta praktycznie nie