Wpis z mikrobloga

@Glimpse0fTheFuture: ma mało sensu, i tak każdy dzień masz zmarnowany a tej godziny prawie nie odczujesz. Pracowałem w trybie 12 godzinnym (w znaczeniu robiąc po 12 godzin miałem wyrobić normalny etat) i dzięki temu że robiło się 3-4 dni w tygodniu było więcej realnie odczuwalnego wolnego czasu w którym można odpocząć. Pracowałem też przez parę miesięcy normalnie w trybie 8h ale 4 dni w tygodniu i też było całkiem spoko. Oba
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
Wszystko się sprowadza do tego czy w ciągu 7 godzin jesteś w stanie wykonać taką samą pracę jak przy 8h.

@girro13: myślę, że jest bardzo mało takich prac. W większości ilość wykonanej pracy jest zależna od czasu na nią poświęconego, również dla pracowników biurowych.