Wpis z mikrobloga

Leicester odrzuciło kolejną naszą ofertę za Fofanę - Tylko dzięki Lisom nie wyszliśmy jeszcze na frajerów, którzy zapłacą za przeciętnego obrońcę gruby hajs, bo podobno 70-80mln funtów...

Po sytuacji z Fofaną naszły mnie takie przemyślenia, że ostatnimi latami działamy jak frajerzy na rynku, każdy nas dyma. Nie udało się z De Ligtem, Kounde i Skinarem to bierzemy 4 opcję czyli wiekowego Koulibaliego za którego i tak płacimy gruby hajs. Dopuściliśmy do sytuacji, że na gwałt potrzebujemy przebudować obronę i teraz każdy wie, że może od nas wołać kosmicznych kwot.
Jeśli dołączy do nas Fofana to w tym okienku na samą obronę wydamy okolo 200mln €, czy będziemy mieć mocną obronę? Moim zdaniem nie, nawet twierdzę, że będzie słabsza niż sezon temu z Rudigerem.

Tak samo sytuacja z Gordonem.. Wiadomo potrzebujemy napastnika, ale czy oferowanie 60mln funtów za kogoś kto w poprzednim sezonie w 35 meczach PL strzelił 4 bramki to nie jest żart? Mamy przecież Broje - rocznik ten sam, a statystki wykręcił nawet delikatnie lepsze.

Zawsze uchodziliśmy za klub, który prowadzi mądra politykę transferową, ale mam wrażenie, że po tym co działo się w ostatnich latach jest to mocno nieaktualne, bo:
-Lukaku - 113mln €, o jego dokonaniach na SB chyba nie trzeba przypominać
-Havertz - po dwóch latach śmiało można powiedzieć, ze na razie za słaby na PL - cena: 80 mln €
-Werner - kupiony za 53mln € oddany za 20.
-Ziyech - rezerwowy, za słaby na PL za 40mln €
-Pulisic - rezerwowy, za słaby na PL za 64mln €
-Kepa - rezerwowy bramkarz za 80mln €
-Jorginho - dla mnie jeden z najbardziej przereklamowanych obecnie piłkarzy - na pewno nie wart tych 57€, które kosztował
-Morata - 64mln €, a kariery u nas nie zrobił
-Bakayoko, Drinkwater, Batshuayi - po 40mln €, większość czasu spędzili na wypożyczeniach
-Zappacosta, Barkley, Emerson - po ~20mln €, a kariery żaden z nich u nas nie zrobił .

Dobre transfery w tym okresie? Na pewno Kante. Czy coś więcej? Ciężko, może Kovacic i Chillwel - jak są zdrowi to można ich uznać za dobre transfery, problem w tym, że za często to oni zdrowi nie są. Alonso być może też można uznać za nienajgorszy transfer patrząc za jakie pieniądze do nas przychodził

Trochę smutno to wygląda patrząc ze trochę wcześniej taki Cahill, Azpi czy Courtois przychodzili do nas za 8-10mln € i przez lata stanowili sile naszej defensywy.

Zdaję sobie sprawę z tego, że nie ma co porównywać dzisiejszych cen do tych sprzed 10 lat, ale tu chodzi o stosunek jakości do ceny - dawniej jak dawaliśmy 35mln € (co i tak nie było jakimiś super rekordowymi pieniędzmi jak na tamte czasy) to dostawaliśmy Hazarda, który przez następne lata był najlepszym zawodnikiem ligi.
Taki Oscar, Willian, Pedro, Mata, Matic, Fabregas, Costa przychodzili za 20-30mln €, może nie byli gwiazdami na poziomie Hazarda, ale wydaje mi się, że się spłacali, ich gra pozwalała nam rywalizować z najlepszymi - A teraz? Kupujemy zawodników za 60, 80 czy nawet 100mln € i okazują się oni za słaby na PL i mają problemy z zawodnikami takiego Leeds czy innej Aston Villi. Przecież to jak nasze gwiazdy ofensywne wyglądały na tle takiego Aaronsona z Leeds to żart.

Zestawiając to wszystko to, człowiek aż się wk****a czytając, że chcemy dać po 80mln funtów za jakiegoś Gordona czy innego Fofane. Tym bardziej, że w obecnych czasach dalej można kupować tanio i mądrze jak choćby Arsenal czy LFC.

#chelsea
  • 8
Akurat teraz każdy dyma Chelsea, bo ze względu na mało fortunne zbiegi okoliczności kolejny sezon wszyscy wiedzą, że klub jest ostro zdesperowany. Aktualnych cen do tych, z czasów Oscara nie ma co porównywać, natomiast od rzeczy:

Akurat KK jest imo rozsądnym transferem, bo to przynajmniej sprawdzony i w miarę równy zawodnik na najwyższym poziomie a wszyscy pozostali, z De Ligtem na czele, to koty w worku większe niż zawodnicy, których wymieniłeś od
@Warzywo:

Akurat teraz każdy dyma Chelsea, bo ze względu na mało fortunne zbiegi okoliczności kolejny sezon wszyscy wiedzą, że klub jest ostro zdesperowany.


Akurat to nie są niefortunne zbiegi okoliczności tylko błędy zarządu.. Przecież 3 naszych obrońców mogło odejść za darmo końcem tamtego sezonu, finalnie tylko 2 odeszło. To raczej wina zarządu, że wcześniej ich nie sprzedano ( i zastąpiono) czy też nie przedłużono kontraktów by ich sprzedać w dogodnym dla
@ZagubionyPodroznik: Żeby nie było, to ja nie twierdzę, że jest w pytę, no ale niektóre wtopy da się uzasadnić albo nie są aż takimi wtopami <;

Fakt faktem, że przyczyną całego zamieszania jest jakiś srogi problem z zarządzaniem:
- albo decyzje są konsultowane przez zbyt wiele osób
- albo decydują osoby średnio ogarniające sport (Marina z punktu widzenia księgowości prowadziła świetną działalność)
- albo skauci są bardzo słabi
- albo skauci
Był Kane, który chciał opuścić Totki, a jednocześnie podobno nie na rękę było mu opuszczać Londyn - liczyłem trochę, że Chelsea to wykorzysta


@ZagubionyPodroznik: Wybacz, ale ciężko Twój wywód traktować poważnie po tym zdaniu. Życie to nie Fifa czy FM - naprawdę myślałeś, że Angol, wychowanek Spurs przejdzie do lokalnego rywala? I zanim zaczniesz rzucać gorszymi transferami pokroju Gallasa podkreślę jeszcze raz - Angol i wychowanek.

Co do samych transferów:

Lukakku
@hiszpanskizdobywca: Eee, Lukaku w ManU pamiętam jak przez mgłę, ale coś mi się kojarzy, że był czas, że grał ok i był czas, że grał bardzo nie ok. W tym przypadku nietypowo wiele osób twierdziło, że to się nie uda, bo siła siłą, ale co z tego, skoro gość nie ma ani sprytu ani dyscypliny taktycznej ani chęci do budowania akcji ani, co ważne, szybkości, chociaż na 5 metrach. Teraz w
Poza tym totalnie nie pasował do taktyki Tuchela, którą trzeba było pod niego naginać i tylko przypomnę, że pod względem podań, posiadania i XG mecze wyglądały lepiej bez niego, niż z nim, dokładnie z tego powodu.


@Warzywo no i tutaj jest pies pogrzebany, bo tak jak pisałem wcześniej - w PL się sprawdził niejednokrotnie, więc to żaden argument że ktoś pisał o braku zwinności. Wcześniej nie było to problemem.

Ziyech wtłukł nam
@ZagubionyPodroznik: Podstawowy problem Chelsea do brak dyrektora sportowego, technicznego jak zwał tak zwał. Człowieka który odpowiadał będzie za transfery, który będzie budował kadrę w oparciu o wizję klubu a nie widzimisię trenera czy kaprys właściciela. Bodajże od czasów Kenyona w Chelsea nie było nikogo z głową na karku do tej roboty.

Co do obrony to uważam, że KK to dobry transfer. Mimo wszystko dużo tańszy niż wspomniani przez ciebie zawodnicy. Tylko
Życie to nie Fifa czy FM - naprawdę myślałeś, że Angol, wychowanek Spurs przejdzie do lokalnego rywala?


@hiszpanskizdobywca: Szanse na to duże nie były, ale jakieś były, zwłaszcza po tym jak zaczął wymuszać transfer i nie zjawiać się na treningach. To już nie jest ta piłka i to przywiązanie do klubu co 20 lat temu.

Przecież Lukaku poza tym, że ma warunki idealne na PL to jeszcze był sprawdzony w lidze,