Wpis z mikrobloga

Coraz częściej słyszę, że ludzie mówią, że trzeba kupować świeczki na zimę. Pomijając już to że blackouty raczej nie grożą gospodarstwom domowym (jeśli już to pierwsze odcina się energochłonne przedsiębiorstwa) to zawołam do tego wpisu bezpośrednio po runie na świeczki i latarki, które będzie można odłożyć obok makaronu, oleju, papieru toaletowego i cukru z poprzednich runów. XD

#nieruchomosci #energetyka #gielda #ekonomia #gospodarka #blackout
  • 37
  • Odpowiedz
@chaczapuri: @michcio ma rację, we wcześniejszych latach mieliśmy już blackouty spowodowane brakiem mocy - co ciekawe było to w lecie, jeszcze zanim była popularna fotowoltaika. Ograniczano wtedy moc dla wielkich fabryk, mąż pracował wtedy w jednej z nich, wysłano załogę wtedy na urlopy, a w tym czasie jak maszyny nie pracowały robili przeglądy i serwisowanie maszyn żeby nie tracić czasu.
  • Odpowiedz
U mnie w kołchozie już są specjaliści od agregatów prądotwórczych i co przerwę rozkminiają jakie najtańsze i jak je podłączyć.
  • Odpowiedz
@mickpl: Zapewne nic się nie stanie. Nie będzie blackoutow i braku żywności.

Z drugiej strony jeśli już coś pójdzie nie tak to rząd będzie nad ratować na poziomie ratowania Odry czy kupna respiratorów. Czyli najpierw okradnie, potem pobije, a na końcu powie, że nas bohatersko uratował. Dlatego, nie dziwię się, że część ludzi się niepokoi.
  • Odpowiedz
@mickpl latarki już schodzą jak na pniu gosciu, także możesz wołać XD

Poza tym są wakacje a w firmie w której pracuję najlepiej sprzedającymi sie rzeczami w sierpniu są grzejniki olejowe XDDDD nikt nawet jeszcze się chyba nie zastanawia nad tym że mogą być problemy z prądem, póki co jest moda na brak węgla i gazu.

Polacy to są super konsumenci XD

Ale dużo wykupują też Niemcy, także ja już sam się
  • Odpowiedz
@mickpl: tylko, że jak węgla nie będzie i ludzie powyciągają stare farelki i inne tego typu wynalazki żeby nie zamarznąć, plus masa nowych instalacji z pompami ciepła to może dojść do przeciążenia sieci i miejscowych uszkodzeń, których naprawa może trwać minimum kilka dni. A bez prądu to #!$%@? nawet świeczki w sklepie nie kupisz... Jedynym ratunkiem będzie lekką zima i recesja, która ograniczy zużycie energii przez przemysł.
  • Odpowiedz
@bizonsky: Podstawowa zasada "inwestora" - jak już piszą o tym artykuły i wszyscy się na to rzucili, to ty kupuj też. Masz wtedy pewność że kupisz na górce i najdrożej jak tylko się da. Mały płyn do dezynfekcji rąk za 20 zł, maseczki po 10 zł sztuka, euro po 5,99 zł, benzynę po 10 zł.

Chcesz robić jakieś zapasy jak jakiś głupek a nie jak prawdziwy Polak nosacz, to rób zapasy
  • Odpowiedz
przez co nie dało sie wypłacić w większych miastach kasy


@LewCyzud: a propos, niedawno jedna z sieci bankomatowych obniżyła maks wypłaty do 700zł. Dlaczego teraz? Nie wiem. Szczególnie, że za 700zł to niedługo kebsa nie kupisz (,)
  • Odpowiedz
Jedyne co zobowiązane jest do przestrzegania ograniczeń ogłaszanych w związku niedoborami energii to odbiorcy o mocach umownych powyżej 300kW. Jak padną gospodarstwa domowe to znaczy, że sytuacja jest katastrofalna i świeczki to będzie najmniejsze zmartwienie. Ale na to się nie zanosi, bo węgla brakuje na rynku ogrzewania indywidualnego. Energetyka sobie poradzi, a ewentualnych ograniczeń odbiorca indywidualny nie odczuje.


@michcio: Jesteś pewien?
A w przypadku uszkodzenia linii wysokiego napięcia i silnych śnieżyc?
  • Odpowiedz
@Mneo: To zdecydujmy się w końcu o czym mówimy: o braku mocy w systemie związanym z niedoborem węgla dla elektrowni, czy o przypadkach losowych jak skrajne warunki atmosferyczne?
Jeśli o pierwszym, to odbiorcy indywidualni nie mają się czego obawiać, bo dla nich prądu nie braknie. Jak będą ciągnąć więcej niż normalnie i brakłoby mocy w systemie to przemysł dostanie polecenie ograniczenia zużycia. Żeby wyłączać gospodarstwa domowe to musiałoby braknąć z 80%
  • Odpowiedz
Skąd masz takie informację ,iż węgla nie zabraknie?
A stare bloki jeśli zaczną się awarie w sezonie jesień-zima?
Jak długo ewentualnie może potrwać taki blackout?
  • Odpowiedz
@Mneo: Ja mówię, że nie zabraknie prądu odbiorcom indywidualnym, a nie węgla.
Elektrownie, elektrociepłownie i duże ciepłownie węgiel mają niemal wyłącznie z krajowego wydobycia, resztka to import, który też jest wystarczający. Problem będą mieli ogrzewający domy węglem, bo to dla nich zabraknie go całkiem sporo i to jest akurat pewne. W dodatku import drogą morską w większości nie nadaje się palenia nim w domach - to praktycznie miał.
Jak będą awarie
  • Odpowiedz
Tutaj nawet piszą o kilkugodzinnych niedoborach w Szwajcarii ,które mogą się pojawiać a co dopiero u nas.
  • Odpowiedz