Wpis z mikrobloga

@kiedys_bede_bogaty wszystko zależy od kultury twojego miejsca pracy i teamleada. Mój sam się skapnal że czasem w dzień odpuszczam i wolę nadrobic nocą. O ile mam robotę indywidualna mogę zarwać nockę a potem w dzień zrobić wolne i dla niego to git
W poprzedniej firmie podejrzewam że wylądowałbym na dywaniku jakbym tak robił xd
@kiedys_bede_bogaty: W ogóle nie rozumiem podejścia. Rób co chcesz i kiedy chcesz. To jest przewaga pracy na stanowiskach pracy chronionej czyli w it. Ja sobie pracuje kiedy mi się podoba. W ciągu dnia chodzę na siłownie, odbieram/zawożę dzieci i załatwiam sprawy bez kolejek, ale tez się nie chwale tym ze robiłem w niedziele czy w nocy. Temat dowieziony a jakie to ma znaczenie kiedy.
@kiedys_bede_bogaty: robisz tyle ile dostales czasu. Mi cos wyestymowali na 3 dni ostatnio, a zrobilem w kilka h, to grzecznie czekalem. Gdybym od razu chcial sie przybrandzlowac, ze hoho paczcie na mnie jak szybko zrobilem, to nastepny task dostalbym na pare h a nie x dni, juz pomijajac, ze moze sie okazac iz to bardziej zlozona sprawa, to robilbym pod presja ;) a nijak przyblizyloby mnie to np do podwyzki czy