Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 23
Daleko mi do #slub, bo szkoda mi na takie przedsięwzięcie obecnie pieniędzy (XD), ale kiedyś gadałem o tym z różową i pamiętam jej oburzenie na to, że nie chciałbym tańczyć pierwszego tańca.

Ja jestem z tych, którzy w ogóle nie tańczą. Na co trzeciej "imprezie rodzinnej" się przemogę i zatańczę dwa razy ze swoją różową, ale czuję się wtedy jak drewniak, irytuje się i wstydzę jednocześnie, bo nie lubię robić rzeczy, których nie umiem robić. Oczywiście w przypadku czyjegoś wesela na plus działa to, że na mnie na parkiecie to ktoś co najwyżej zerknie i parsknie, że brzydko tańczę, jeśli mu się rzucę akurat w oczy i absolutnie nic więcej

W przypadku własnego wesela nie dość, że przez dwa dni będę w centrum uwagi (niedobrze), to jeszcze tradycja każe, żeby te sto osób stanęło w kółku i oglądało moje drewniane tańce (bardzo niedobrze). Na samą myśl czuje zażenowanie XD

Po długim wstępie zadaję pytanie - byliście na weselu bez pierwszego tańca? Jak było ono wówczas rozpoczynane? Piwniczaki chyba też biorą śluby, więc domyślam się, że pojawiają się takie pomysły na rozpoczęcie imprezy xD

#slub #wesele #rozowepaski #niebieskiepaski #zwiazki #pytanie
Shatter - Daleko mi do #slub, bo szkoda mi na takie przedsięwzięcie obecnie pieniędzy...

źródło: comment_1660894002r0QkpnfmmnbxvhsJRTcyvN.jpg

Pobierz
  • 101
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Myrszula: jak dla mnie to wszystko jedno, jak ludzie umieją tańczyć to nawet bujanie się jakoś wygląda. Ja tańcząc czuje się jak drewniany ludzik na biegunach xd
  • Odpowiedz